Interwencja w Koninie

Ciemno, zimno, brudno, tłok, choroby, brak opieki weterynaryjnej i martwe zwierzęta… Tak wyglądały realia ponad setki królików odebranych interwencyjnie z pseudohodowli przez TOZ Konin.

Część z nich trafiła pod skrzydła Zagryzieni. Jeśli chcemy przeprowadzić dokładną diagnostykę, leczenie i opłacić faktury, będziemy potrzebować Waszej pomocy.

Już na drugi dzień odebrane króliki pojechały na badania kontrolne.  Część królików miała bardzo duże, podskórne ropnie; u jednego z samców operacja była wykonywana na CITO ze względu na martwicę rozgryzionego jądra. Kiła, katar, problemy z jelitami i kiepski stan zębów spowodowany dotychczasową dietą, to od kilku dni nasza codzienność.

Wesprzyj nas w pomocy tym najmniejszym, których życie do tej pory było pasmem nieszczęść i przywróć im wiarę w lepsze jutro.