Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kalmię poznaliśmy jako bezbronnego, bezdomnego kotka, który nosił w sobie ogromny smutek i ból. Kilka pierwszych tygodni swojego życia przeżyła samotna i bezradna w towarzystwie swojego braciszka. Maluchy były dla siebie codziennym, nierozłącznym wsparciem. Spały wtulone, obejmując swoje małe koc...
Kochani, potrzebujemy Waszej pomocy! 🙏❤️ Zima przyszła szybciej, niż się spodziewaliśmy, a w naszym schronisku sytuacja jest naprawdę trudna. Aby zapewnić ciepło naszym podopiecznym, pilnie potrzebujemy 3 grzejników do trzech najważniejszych pomieszczeń: Pokój szczeniaków – najmłodsi, najsłabsi, ...
Kochani, jak większość z Was wie, nasza Fundacja zapewnia dom kilkudziesięciu zwierzętom w różnym wieku i stanie zdrowia. Konie, psy, koty... Idzie zima, co wiąże się z ogromną ilością dodatkowych zajęć. Jestem drobną, niską kobietą z nadal nie do końca sprawną ręką po wypadku. Nie daję sobie ra...
Nie marzymy o wygranej w konkursie, ale żeby móc choć trochę poprawić warunki w altance... To pierwsza jakakolwiek zbiórka Stowarzyszenia, które nie jest medialne. Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom to garstka wolontariuszy, od lat pomagająca zwierzętom na terenie Bolesławca Śląskiego. Wolontariusz...
Znaleziona przy śmietniku, samotna, głodna i wyczerpana. Zuza zapewne szukała resztek jedzenia, próbując przetrwać kolejny dzień na ulicy. Widok jej wychudzonego ciałka i zmęczonych oczu złamał serca naszych wolontariuszy, którzy poprosili nas o pomoc. Była zbyt słaba, by uciekać, jakby już ...
Siedmiomiesięczny Gabryś miał w życiu podwójnego pecha. Został potrącony przez dwa różne samochody. Wyobrażacie sobie coś takiego? W tej tragedii było też trochę szczęścia. Po pierwsze przeżył, po drugie został zauważony przez podróżujących trzecim autem, którzy okazali się nieobojętni na los cie...
Kochani Darczyńcy, Jak Wam zapewne wiadomo, Nina niedawno pożegnała swą ukochaną klacz Siwą. Mimo walki o jej życie, mimo waszego wielkiego zaangażowania i wsparcia, nie udało się ocalić Siwulki. Wierzymy, że jest teraz w lepszym miejscu, gdzie nie ma chorób, cierpienia, gdzie ludzie nie krzywdzą...
ZAKŁADALI IM WORKI FOLIOWE NA GŁOWY i psikali MUCHOZOLEM, by pozbyć się pcheł. Te 4 maluchy przeszły piekło 💔 Dzisiaj są już z nami i wybierają się w drogę po nowe życie - z niczym. Nie mają nic. Zbierają na leczenie, szczepienia i karmę, by zdrowe, bezpieczne i z pełnymi brzuszkami mogły rozpoc...