Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety czasami jest za późno...
Tym razem walka o cierpiącą Dianę zakończyła się niepowodzeniem. Mimo ciężkiej, wielogodzinnej i skomplikowanej operacji zwierzę odeszło. Być może, gdyby ktoś zainterweniował szybciej, Diana dalej byłaby z nami - tak jak Łatek, któremu usuwaliśmy 9 kg guza i który znalazł już nowy dom.
Przypadek Diany, która samotnie cierpiała w stodole, na łańcuchu, wiele miesięcy, bez jedzenia i wody, udowadnia, że w naszym kraju jest wielu oprawców (o świadomości neandertalczyka), którzy powinni ponieść karę za swoje rażące zaniedbania.
Takich sytuacji w naszym kraju jest niestety wiele, dlatego bulwersuje nas stanowisko Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zakazujące nam ratowania zwierząt w czasie epidemii (Dianę odebraliśmy właśnie w tym trudnym dla wszystkich czasie).
Mimo wszystko nie ustaniemy w naszych działaniach❗️Diana już nie cierpi...
Diana od kilku lat była podopieczną dwóch mężczyzn - ojca i syna. Każdy z nich niepełnosprawny intelektualnie. Znaczenia dobrostanu zwierząt nie rozumieli, nie potrafili również identyfikować się z cierpieniem suczki. O dziwo pies miał zapewnioną „opiekę weterynaryjną” przez wiejskiego lekarza, który prócz zaszczepienia nic innego nie potrafił zrobić. Ten oto specjalista stwierdził, żeby guzy wielkości arbuzów zostawić w spokoju - pies przecież sam się wyliże. To kolejny obraz „weterynarza” oprawcy, który wyrządza zwierzętom więcej szkód, niż pożytku.
Uwiązane w ciemnej stodole zwierzę odebraliśmy i przewieźliśmy do Przychodni Weterynaryjnej VETKA. W miejscu bytowania suczka była uwiązana na łańcuchu, bez dostępu do wody. Po jej skórze biegały tabuny pcheł. Rozległe zmiany nowotworowe będą prawdopodobnie operowane w ramach dwóch zabiegów przez zespół lekarzy. Niewykluczony jest przeszczep skóry i transfuzja krwi. Koszt przywrócenia psa do zdrowia szacowany jest na 6000 zł. Prosimy Was o wsparcie walki i godny byt Diany!
Przeciwko nieudolnemu lekarzowi weterynarii skierujemy wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy weterynarii.
Loading...