Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Lato, chociaż było szczególnie trudne na szczęście szybko minęło. Teraz ogromnymi krokami zbliża się zima, - najtrudniejsza pora roku dla naszych podopiecznych.
Jak Państwo wiecie w naszej Przystani mieszka wiele okaleczonych fizycznie zwierząt: bez oczu, bez kończyn, zwierząt po przebytych chorobach i tych, które u poprzednich właścicieli nie zaznały ciepła i miłości. Wszystkie są najcudowniejszymi i najbardziej wdzięcznymi stworzeniami, jakimi przyszło nam się opiekować. Za wszelką cenę staramy się im zapewnić maksimum komfortu; jednakże przy Państwa pomocy chcielibyśmy uczynić ich życie jeszcze lepszym.
Nie odmawiamy pomocy, chociaż sami często jej potrzebujemy. Zwierząt w naszym przytulisku wciąż przybywa, co wiąże się z nowymi wydatkami, a na domiar złego kończą się nam się nam zapasy karmy dla zwierząt. A jeszcze trzeba zakupić słomę, siano, leki, suplementy…
Z pewnością pamiętacie Państwo nasz dramat sprzed kilku lat, gdy w środku zimy (a zima była wyjątkowo sroga) w Przystani rozerwało komin. To była ogromna tragedia dla nas i dla naszych podopiecznych – jak bardzo wtedy się baliśmy, że nie przetrwamy, że nie damy rady, że zwierzęta przebywające w domu rozchorują się nam z zimna. Na zawsze w pamięci pozostanie nam na obraz wtulonych w siebie psów i kotów śpiących na jednym posłaniu. Nie chcemy, żeby taka sytuacja się powtórzyła.
Kiedy sytuacja wydawała się beznadziejna przyszliście nam Państwo z pomocą: otrzymaliśmy grzejniki elektryczne oraz wsparcie finansowe na postawienie nowego komina. Tego pięknego gestu nigdy nie zapomnimy.
Z całego serca prosimy teraz o pomoc w przetrwaniu kolejnej zimy – o pomoc w zakupie karmy i niezbędnych artykułów, aby zwierzęta przebywające pod nasza opieką nie odczuły drastycznie tej pory roku. Na piętrze w Przystani swoje wydzielone pokoiki mają koty z białaczką, koty z FIP oraz koty uratowane z Ukrainy, które wymagają specjalnego traktowania i ciepła. W tym roku marzymy również o tym aby zakupić dwa kontenery dla naszych psich staruszków bo w Psianatorium mamy już pełne obłożenie. Będziemy niezmiernie wdzięczni za każdy grosz, za każda złotówkę przekazaną na ten szczytny cel.