Zimowy Patrol Animalsów - ratujemy psy łańcuchowe przed zamarznięciem

Closed
Supported by 88 people
5 056 zł (56,17%)

Started: 11 January 2024

Ends: 28 February 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Podobno gdy zamarzają, nie czują już nic. Nie ma już bólu ani głodu. Wcześniej potwornie się męczą, ale gdy odchodzą, jest tylko cisza.

Uwiązane do konstrukcji udających budy, z żebrami na wierzchu, nigdy nieleczone, w czasie minusowych temperatur doświadczają piekła. Zimowy Patrol Animalsów to nierzadko dla nich jedyna szansa na ratunek!

Organizowana przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząty OTOZ Animals akcja polega na ratowaniu zziębniętych, zapomnianych burków łańcuchowych. Warszawski inspektorat OTOZ Animals codziennie otrzymuje rozpaczliwe prośby o pomoc skrajnie zaniedbanym zwierzętom. Niestety czasem takie zgłoszenia dostajemy za późno. Przyjeżdżając na miejsce interwencji, widzimy psa, który zamarzł na śmierć...

Uratowane przed zamarznięciem

Na szczęście wiele czworonogów udaje nam się ocalić. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt odbieramy psy łańcuchowe, których właściciele znęcają się nad nimi, skazując na codzienne męczarnie. Takie zwierzęta, zazwyczaj bardzo zaniedbane, wygłodniałe i schorowane, są przez nas leczone, przygotowywane do adopcji, a następnie szukamy im nowego, dobrego, odpowiedzialnego domu.

Jednym z takich psów, uratowanych przez warszawski inspektorat OTOZ Animals na początku 2024 r. w ramach Zimowego Patrolu Animalsów, jest 6-miesięczny szczeniak, któremu za schronienie miała służyć zbita z kilku desek konstrukcja bardziej przypominająca wiatę niż budę. W tym czymś zwierzę nie miało szansy na przetrwanie mrozu, śniegu, wilgoci. Gdy nasi inspektorzy pojawili się na miejscu zgłoszenia, psie dziecko było przemarznięte i drżącym ciałem tuliło się do każdego, kto chciał je wziąć na ręce, dać odrobinę ciepła. W wyniku interwencji OTOZ Animals Warszawa właściciele zrzekli się szczeniaka, który jest już bezpieczny w domu tymczasowym. 

Potrzebujemy Waszej pomocy, by pomagać!

Zimą, gdy minusowe temperatury bezpośrednio zagrażają życiu zwierząt, codziennie dostajemy zgłoszenia do psów łańcuchowych znajdujących się na skraju śmierci. Staramy się reagować na wszystkie telefony i maile, interweniując w każdym przypadku znęcania się nad bezbronnymi istotami.

Na interwencje wyjeżdżamy nierzadko kilkadziesiąt kilometrów poza Warszawę. Koszty paliwa, a w przypadku odbioru zwierzęcia - leczenia weterynaryjnego, zapewnienia wyprawki i utrzymania go w domu tymczasowym, konsultacji behawiorystycznych - są ogromne. Bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie ich wszystkich pokryć. Prosimy o wsparcie, byśmy mogli reagować na Wasze zgłoszenia. 

Supporters

Loading...

Supported by 88 people
5 056 zł (56,17%)