Nie wyobrażamy sobie, że mogłoby jej zabraknąć...

W kwietniu w Iłży zostało założone Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Celem Towarzystwa jest działanie na rzecz humanitarnego traktowania zwierząt, bezpośrednia pomoc zwierzętom i zapobieganie bezdomności wśród nich.

Wydatki finansowe przekraczają nasze możliwości. Dlatego zwracamy się z prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli, którym nie jest obojętny los bezdomnych zwierząt o wsparcie finansowe. Każda pomoc ma ogromne znaczenie. Celem tej zbiórki jest kompleksowa diagnoza i leczenie naszej ukochanej Ziutki. 

Ziunia to taki dobry duch przytuliska, wszędzie jej pełno, ciągle merda ogonem. Pomimo choroby jest bardzo pogodna, uwielbia ludzi. Ziutka jest chora, m.in. na padaczkę. Weekend 25-26 maja przebywała w Przychodni Weterynaryjnej Pankracy w Radomiu. ITOnZ musiało niezwłocznie ratować jej życie i szukać pomocy. Stan był bardzo ciężki i nadal jest, Ziunia miała atak za atakiem, które tylko cudem jej nie zabiły.

Lekarze w Pankracym robili wszystko, żeby ją uratować i wyprowadzić z krytycznych ataków, które ciągle się nasilały, sami nie wierzyli że im się uda. Ale Ziunia chce żyć i udało się ją ustabilizować. Stan nadal jest ciężki, ale mamy nadzieję, że dzięki Waszej kochani pomocy uda nam się zebrać środki na specjalistyczne badania i ustawienie leków, które musi przyjmować do końca życia. Bardzo przeżywamy stan naszej Ziuty, bo wszyscy bardzo ją kochamy i nie wyobrażamy sobie, żeby jej zabrakło...

W przychodni Pankracy dowiedzieliśmy się, że Ziunia powinna być zostawiona na kilka dni w Warszawie lub Lublinie na obserwacji, aby można było ustawić odpowiednie leki. Doba w takim szpitalu kosztuje w granicach 500-1000 zł, to całkowicie przekracza nasze możliwości. Liczymy na ludzi dobrej woli, którzy pomogą nam uratować Ziunię.