Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
koteczka jest po zabiegu. Żuchwa zdrutowana. Za dwa tygodnie będziemy wyciągać druty. Od wczoraj sama zaczęła jeść. Dziękujemy za pomoc w opłaceniu faktury za operację kotki.
Teraz możemy już napisać. Kotek przeżył noc. To już trzeci kotek w tym tygodniu potrącony przez samochód, zabrany przez nas z ulicy. Wczoraj zadzwoniła do nas pani z prośbą o ratowanie kotka około 6 miesięcy, który leży na ulicy, ale żyje.
No cóż, brak miejsca na przetrzymanie brak pieniędzy na leczenie. Ale to wszystko NIC, trzeba ratować. Zabraliśmy to kocie dziecko i czym prędzej do przychodni. Wstępna diagnoza - złamana żuchwa i wybite ząbki. W tej chwili wykonywany jest zabieg. Trzymamy kciuki za malucha.
Ale najgorsze przed nami. Nie mamy już miejsca na przetrzymanie, nasze domy pękają w szwach, nie wspomnę o wykarmieniu takiej ilości zwierząt, jaką posiadamy. Przez jakiś czas kotek nie będzie jadł samodzielnie, trzeba będzie go karmić. Każda z nas ma pełne ręce roboty, ale musimy sobie poradzić. My damy z siebie wszystko dla ratowania życia tych małych istot, natomiast zwracamy się z gorącą prośbą do Państwa o pomoc w opłaceniu faktur za leczenie. Koszty są duże a nasze konto świeci pustkami. Bez Was nie damy rady. Pomóżcie proszę. Każda złotówka się liczy.
Z góry dziękujemy.
Loading...
