Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Leczenie tego kota przysporzyło nam znacznie więcej kłopotów i kosztów niż zakładaliśmy. Noga zrosła się ładnie, na zdjęciu był widoczny zrost, więc zgodnie ze sztuką został wyjęty gwóźdź. A kilka dni później - złamała się ponowie. Druga operacja, ponowne unieruchomienie na 2 miesiące.
Tym razem się udało, noga jest sprawna. Niestety po długotrwałym unieruchomieniu kot nie odzyskał dawnej sprawności. Noga działa, może na niej nawet skakać - ale trochę nim jednak zarzuca. Tak czy inaczej - żyje bez bólu.
Miał wrócić w miejsce bytowania, bo był tam bardzo kochany. Ale... osoba która go przywiozła nie zadzwoniła już nigdy więcej.
Mieszka więc w domu tymczasowym, socjalizuje się intensywnie - i szuka domu.
Miły, wolno żyjący kot, zaczął nagle kuleć, więc Dobra Dusza zdobyła mu talon do "dzielnicowej" lecznicy. Tam zrobiono mu RTG, na którym wyszło złamanie kości podudzia. Dobra Dusza usłyszała więc, że konsultacje ze specjalistami i zabiegi ortopedyczne nie są finansowane przez gminę, a jedyne, co mogą zrobić "na talon", to amputować łapę. Chyba, że sama znajdzie kogoś, kto sfinansuje operację osteosyntezy. Dobra Dusza zaczęła szukać.
Dowiedzieliśmy się o tym kocie dokładnie 6 dni później. Te 6 dni kot spędził w owej lecznicy, czekając na decyzję. Na szczęście "na talon" przysługiwało mu choć jedzenie, bo np. o lekach przeciwbólowych przez te 6 dni już nikt nie pomyślał (choć akurat za to dzielnica na pewno by zapłaciła). Wyobrażacie sobie? 6 dni pod opieką lekarzy weterynarii ze zdiagnozowanym złamaniem z przemieszczeniem bez jakiegokolwiek leku przeciwbólowego? My też sobie tego nie wyobrażamy.
Dzień po trafieniu do nas kot został zoperowany. Uraz nie jest już najświeższy, ale nasz wspaniały chirurg jest dobrej myśli. Mamy ogromną nadzieję, że łapa odzyska sprawność.
Teraz czeka nas długa rekonwalescencja. I... faktura do zapłaty. Do tego leki, środki opatrunkowe, dobre jedzenie.
Prosimy o hojne wsparcie!
Loading...