Złamana szczęka - kolejna operacja u naszej kotki

Kochani zwierzolubni, hesteśmy zmuszeni prosić o pomoc kolejny raz. Nasza kotka już wcześniej była operowana z powodu krzywdy, która zaznała z rąk człowieka. 

Gdy trafiła do nas z Radzionkowa, gdzie została uderzona i kopnięta przez człowieka od razu udzieliliśmy jej pomocy. Szczęka była złamana z dwóch stron,  miała uszkodzeną żuchwę.

Została zooperowana i od tego czasu nadal jest u naszej wolontariuszki Stefani w Bytomiu.

Niestety, kilka dni temu kotka przestała jeść i zaczęła się znowu ślinić.  Weterynarze z Zabrza stwierdzili że druty trzymające szczeka się poluzowały i kotka wymaga następnej operacji. Jest to jedyne wyjście, aby kot zaczął jeść i normalnie funkcjonował. 

Dla niej kolejny stres, ból i cierpienie bo kotka ma wyjątkowy apetyt. 

Ale walczymy dalej. Obecnie czekamy na kolejną operację. Tym razem mamy nadzieję, że operacja się uda. Na dzień dzisiejszy mamy do zapłaty 700 zł za operację.

Prosimy ponownie o pomoc w opłaceniu leczenia, operacji i pobytu.  Wiemy że z waszą pomocą możemy ją ratować.  Aby żyć kotka musi jeść! Nie może być dokarmiana cały czas sonda.

Pomóżcie kotce. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe. W imieniu kici dziękujemy!