Bo 1 zł ma moc!

W ostatnim czasie nasze koty mocno się pochorowały i to w większej liczbie. Suma sumarum wygenerowały tylko w jednej z sześciu lecznic, z którymi na co dzień współpracujemy, ponad 55 tys. zł kosztów i to tylko w ciągu 2 miesięcy. O pozostałych rachunakch nawet nie chcemy wspominać :(

Tak czy inaczej, mając pod stałą opieką blisko 240 kotów, nie bardzo będziemy mieli czym ich nakarmić w nadchodzącym miesiącu, o dalszym leczeniu nawet nie chcemy myśleć, podobnie jak o paliwie czy zapłacie pracownikowi ....

Z jedzeniem jest prosty rachunek: 200 g karmy na kota x 240 kotów x 31 dni x 13 zł = 19 344 zł. Biorąc pod uwagę mały zapas potrzebujemy jeszcze min. 15 tys zł. Tylko aby przetrwać "jedzeniowo" kolejny miesiąc....

To jest Bernatka, jedna z naszych rezydentek, bardzo poważnie choruje, właściwie na wszystko... I sporo takich kotów mamy stąd niebotyczne koszty leczenia.

Będziemy bardzo wdzięczni za każdą pomoc, choćby ten 1 zł, bo to z pojedynczych złotówek wielu osób powstają sumy, które ratują czyjeś życie....