Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Maleńka znalazła nowy domek, pod Warszawą, gdzie jest kochana przez całą rodzinę.
Łapka goi się dobrze. Prawdopodobnie przyczyną tragedii był gorący lepik. Nowa opiekunka rozważa, w konsultacji z weterynarzem, ratowanie tej części łapki, która nie uległa martwicy. Będziemy mieć kocinkę z protezką? Zobaczymy, na pewno poinformujemy na naszej stronie na FB.
Bardzo wam dziękujemy za wsparcie dla tej maleńkiej kotki, którą ratowałyśmy w okresie najgorszego wysypu zwierząt potrzebujących pomocy, gdy nie wiedziałyśmy gdzie je wszystkie pomieścić i skąd wziąć na nie pieniądze. Przypominamy, że nadal trwa zbiórka na inne kocie dziecko- dzikuska przyniesionego do uśpienia z potwornie poranionymi łapkami. Przedniej nie udało się uratować, została amputowana. Kociak jest nadal u nas. To on:
Idą święta. A na naszej drodze stanął kolejny okaleczony bezdomny zwierzak. Ta maleńka kotka, kocie dziecko została znaleziona w Białobrzegach.
Nie wiadomo jak długo jest bezdomna, ani kto ją tak skrzywdził - ma zmiażdżoną łapkę już od dłuższego czasu, łapka gnije i śmierdzi. Kicia na pewno była blisko ludzi, bo jest ufna.
Dorota, nasza wolontariuszka, od razu pojechała z nią do lecznicy w Radomiu. Łapka na tyle, ile się dało, została oczyszczona. Niestety nie da się jej uratować. Kocinka waży tylko 30 dag, musimy ją podtuczyć przed operacją. Już jest u nas w domu tymczasowym.
Pomóżcie nam, żeby już jej nie bolało, żeby mogła zacząć normalne życie trójłapka. Nie oddamy jej łapki, ale możemy zabrać ból, a dać dom i miłość. I na to właśnie zbieramy.
Każda złotówka jest ważna, bo każda jest ratunkiem dla tego konkretnego zwierzaka. A pomoc i ratowanie to jest właśnie łańcuch konkretnych zwierzaków i ludzkich dobrych serc, które pomogły je uratować. Nawet jeżeli możesz wpłacić tylko złotówkę, twoja pomoc się liczy. Dziękujemy!
Loading...