Życie z niego zakpiło

Closed
Supported by 145 people
5 059 zł (84,31%)

Started: 12 April 2024

Ends: 30 August 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

12.04.2024. ŻYCIE TO GŁUPI ŻART...

Patrząc na niego nie wiem co czuję. Nie mam już siły myśleć, nie mam już siły płakać... Myślałam, że widziałam już wszystko. Myślałam, że w tym życiu już nic mnie nie zadziwi. Widziałam obojętność, widziałam głód, widziałam cierpienie, widziałam strach, widziałam przeogromny ból. Widziałam śmieć. Widziałam to wszystko, ale nie w jednej bezbronnej, niewinnej niczemu istocie... Dlaczego on jeszcze żyje? Dlaczego życie skazało go na taki los? Czy życie sobie z niego żartuje? Czy życie nie ma litości?

ON - ma około 5 lat. Waży niewiele więcej niż torebka cukru. Rany na całym ciele, świerzb, pasożyty zewnętrze oraz wewnętrzne zjadają go żywcem, przebarwione futerko. Brudny, śmierdzący całkowicie obdarty z kociej godności... Czy ktoś z was kiedykolwiek widział kota który rzuca się na kromkę suchego chleba? Czy ktoś z was kiedykolwiek widział kota któremu zęby wypadają po dotknięciu dziąsła? Czy ktoś z was kiedykolwiek czuł zapach ropy lejącej się z buzi? Czy ktokolwiek z was głaskał kiedyś kości pokryte sztywnym, posklejanym futrem pokrytym strupami?

Boję się go dotknąć, pomimo że on się tak dopomina o głaskania. Wiem, że każdy dotyk sprawia mu niesamowity ból. Boję się go karmić, choć rzuca się na jedzenie. Wiem, że każdy kęs sprawia mu niesamowity ból. Boję się o nim myśleć, bo znam wyniki jego badań. On jeszcze nie ma imienia. ON jeszcze nie wie, że to życie które tak bardzo sobie z niego tak zakpiło dało mu kolejną szansę. ON jeszcze nie wie, że my zrobimy wszystko, żeby on już nigdy więcej nie cierpiało. On jeszcze nie wie, że ta sucha kromka chleba była jego ostatnią.

Dotychczasowe jego życie było jakimś głupim żartem. Głupkowatym Żartem. Inaczej tego nie można nazwać. Ilu ludzi skazało go na ten żart. Ilu ludzi przyczyniło się do jego cierpieni? Ilu ludzi przeszło obok niego obojętnie? Ilu ludzi odtrąciło go pomimo iż on błagał każdego o pomoc???

My ze swojej strony zrobimy wszystko, aby on mógł ŻYĆ GODNIE. ŻYĆ BEZ GŁODU, ŻYĆ BEZ BÓLU, ŻYĆ BEZ STRACHU, CO BĘDZIE JUTRO... Sprawimy, że ktoś go pokocha, sprawimy, że dostanie swoje własne imię (sugestie mile widziane w komentarzach).

Prosimy Was wspomóżcie nas w naszej walce z wiatrakami. Kociarnia, woliera, jedzenie, żwirek, faktury...

Załączniki

Supporters

Loading...

Supported by 145 people
5 059 zł (84,31%)