Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety, tym razem nie udało się uratować życia. Kotka odeszła od nas.
Dziękujemy za wsparcie. Tym razem się nie udało, ale przed nami jeszcze wiele istnień wymagających naszej opieki..
Dzisiaj o 6 rano otrzymałyśmy telefon o kotce wbitej w uchylone okno.
Natychmiastowa interwencja! Kotka zimna, nie dawała oznak życia. Szybki ratunek, szybki wyjazd do weterynarza. Ma zator, który spowodował bezwład tylnych nóżek. Jest w klinice pod kroplówką i ogrzewana poduszką elektryczną, pod stałą obserwacją. Będziemy ratować ze wszystkich sił, ale konieczna jest błyskawiczna - i niestety droga - interwencja lekarza. Przy okazji apel! Kochani, uważajcie na okna! Szczególnie niebezpieczny jest właśnie "uchył". Kot może nie wypadnie przez uchylone okno, ale za to może się bardzo niebezpiecznie zaklinować, a w ten sposób - połamać czy wręcz udusić!
PS Odpowiadając na pytania z Internetu: nie, nie czekamy z operacjami czy leczeniem do czasu zakończenia zbiórek! Ratujemy, leczymy natychmiast, a zebrane środki wykorzystujemy na opłacenie rachunków w późniejszym terminie.
Kochani, prosimy o wsparcie dla małej i ogromnie dziękujemy, że jesteście z nami!
Loading...