Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Misiek jest u nas i szuka domu. Niestety życie w niewoli dla niego to tragedia. Gryzie i niszczy kojce. Ratuje go nawet dom tymczasowy, ale nikt go póki co nie chce...
Misiek został sam na śmieciach. Pan został zabrany do DPS. Misiek wegetuje. Chodzi po ludziach żebrząc. Ktoś coś rzuci, ktoś kopnie. Tam gdzie cieczka Misiek pierwszy. Gryzie się z okolicznymi psami. Ranny wraca na swój teren, gdzie czeka aż Pan wróci. Nie wie, że Pan nie wróci. Śpi w krzakach, bo buda którą podarowała dobra dusza, kiedy Pan jeszcze był, znikła. Nikt o niego nie dba, nikt go nie chce. Siedzi i wpatruje się w drogę. Czy wraca Pan? Dzielnie obszukuje obcych, którzy wchodzą na jego teren. W nocy zwinięty w kłębek śni o ciepłym miejscu, o pełnym brzuszku. Rano budzi się zdziwiony, że nie zamarzł, że jeszcze żyje… W dzień biega od domu do domu prosząc o pomoc. Ile jeszcze tak wytrzyma?
Możemy go zabrać, ale potrzebujemy Waszej pomocy. Prosimy pomóżcie mu. Nie stać nas na kolejnego psa, ale on tam jest sam, bez żadnej pomocy, bez schronienia, bez opieki w dodatku jest tak zimno. Zbieramy na utrzymanie go, badania, kastrację, odrobaczenie, szczepienie. Pomóżcie nam pomagać. Za każdy grosz bardzo dziękujemy.
Loading...