Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani , dzieki Waszej pomocy te dwa koniki zyskały wspaniałe zycie. Klaczka zamieszkała w cudownym miejscu. Tam nalazła spokój, stabilizację i cudownych ludzi dla kórych jest Kimś.
Konik kilka miesięcy przebywał pod naszą opieką. Został wyleczony, wykastrowany i w pełni sił pojechał do cudownego miejsca, w którym żyją otoczone troską i miłośią takie same koniki jak on. Już nigdy nikt go nie skrzywdzi
Przepieknie dziękujemy za uratowanie im życia.
Urodził się by umrzeć? Nie ma jeszcze roku. Małe dziecko i już skazane na śmierć.
Ma 14 lat. Czy kiedyś ktoś o nią dbał? Może? Ale nie w ostatnim czasie.
Dziś los tę dwójkę połączył w jednym miejscu. Razem stoją u handlarza i czekają. Za 10 dni pojadą w swoją ostatnią podróż, do miejsca, z którego nie ma powrotu. Do miejsca, gdzie ostatnią rzeczą, jaką widzą, jest rzeźniczy hak i ostry nóż wbijany w gardło.
Możemy je uratować! Możemy sprawić, że okrutny los się odwróci. Wspólnie możemy podarować im dobre życie.
Dobrzy ludzie, drodzy przyjaciele. Bardzo Was proszę o pomoc. Mamy bardzo mało czasu, bo tylko 10 dni.
A żeby w pełni cieszyły się życiem, musimy maluszka zdiagnozować, bo jest bardzo wyniszczony. A klaczy przede wszystkim naprawić kopytka. Musimy opłacić transport i zadbać o ich byt, przez pierwsze miesiące nowego życia.
Handlarz za ich życie chce 6 000 zł (2000 zł za dzieciaczka i 4000 zł za klacz). Potrzebujemy też środków na transport i pierwszą diagnostykę.
Bardzo proszę o Pomoc. To są kolejna dwa życia, którym wspólnie możemy odmienić los.
Loading...