Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
❤️❤️❤️ Zuzia uratowana. Dziękujemy ❤️❤️❤️
Szanowni Państwo,
przybywamy do Was z podziękowaniami za uratowanie ośliczki Zuzi. Dzięki Wam udało się zapłacić za jej życie i przewieźć do Nowej Studnicy, gdzie będzie jej nowy dom. Mamy nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje i w swoim nowym stadzie znajdzie przyjaciół. Na ten moment Zuzia zajmuje się głównie szukaniem sposobu na pozbycie się kantara. Robi to całkiem skutecznie. Na razie nie wykazuje większego zainteresowania Guziczkiem, dajemy im czas i będziemy Was informowali jak się sytuacja rozwija.
Zuzię oczywiście odwiedzi kowal i weterynarz, by ocenić jej stan zdrowia. Jest to starsza ośliczka, ponieważ latami była rozmnażana, będzie również zbadana na źrebność.Bardzo Wam dziękujemy za pomoc dla Zuzi i zapraszamy za tydzień do odwiedzin w Studnicy. Można z marchewką, z jabłkami, można z rodziną, samemu i z przyjaciółmi. U nas każdy jest mile widziany.
Więcej: https://fundacjabenek.pl/oslicazuzia/
❤️❤️❤️Dziękujemy, że jesteście z nami! ❤️❤️❤️
Szanowni Państwo,
Jak pamiętacie kilka tygodni temu uratowaliśmy małego Guziczka. Osiołka, który miał być prezentem choinkowym, ale tak rozpaczliwie nawoływał swoją mamę, od której go chwilę wcześniej zabrali, że odesłano go na rzeź.
Wtedy, gdy staraliśmy się go uratować, pytałem o guziczkową mamę. Handlarz powiedział, że nie była na sprzedaż. Mówił, że została u właściciela razem z drugą oślicą. Dodał, że te oślice obie będą na rzeź, bo są już stare, ale nie wie, kiedy właściciel się zdecyduje się ich pozbyć.
Dziś zadzwonił handlarz, powiedział, że jedną z tych oślic ma u siebie.
Spytałem, czy to mama Guziczka, nie wiedział tego na pewno. Spytałem, gdzie jest druga oślica z tego miejsca. W słuchawce zapadła cisza. Po chwili milczenia dodał, że jak chociaż ta ma żyć, to do jutro do południa mam wpłacić 1300 zł zaliczki, albo i ją wywiezie. I się rozłączył.
Kilka minut później dostałem te słabe zdjęcia. Innych nie mam i mieć nie będę. Zuzia – tak jej dałem na imię – jest ode mnie kilkaset kilometrów. Nie wsiądę w samochód i nie pojadę zrobić lepszych, bo bym musiał zostawić nasze zwierzęta bez opieki, a tego zrobić nie mogę.
Szanowni Państwo,
Ja wiem, że na tych zdjęciach niemal nic nie widać, więc będzie trudno uzbierać nawet zaliczkę. Dzwoniłem jeszcze do niego, prosiłem o lepsze, ale powiedział, że nic nie będzie robił więcej. Nie dam Wam też gwarancji, że to właśnie Zuzia jest mamą Guziczka. Wiem tylko, że zabrał je obie, jedna pojechała w piątek do ubojni. Spytałem czemu nie zadzwonił, że obie byśmy ratowali. Powiedział, że było miejsce w samochodzie, trzeba było doładować. A tamta wyszła pierwsza z komórki…
Pewnie była bardziej ufna, bardziej odważna…
Była…
Zuzia to stara ośliczka. Nigdy nie zaznała dobrego życia. Nie miała troskliwej opieki. Co rok rodziła, a każde dziecko zabierano jej siłą. Jako maszynka do rodzenia dzieci nie zasługiwała na dobrą opiekę i miłość. Marne miała to swoje życie, ale żyła. A teraz wszystko ma się skończyć. Proszę, chociaż ją ocalmy. Póki oddycha jest nadzieja. Wiem, że jest mało czasu, ale proszę, spróbujmy.
Cała kwota do zapłaty za jej życie i transport to 3300 zł. Nie wiem ile dostaniemy czasu na spłatę reszty, bo handlarz bez wpłaty zaliczki nawet nie chce o tym rozmawiać.
Zbiórka obejmuje kwotę wykupu, koszt transport, prowizje portalu RatujemyZwierzaki wstępną diagnostykę oraz miesiąc utrzymania.
O NAS
Działamy od 13 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Loading...