Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie, karma została zakupiona i przekazana panu Mirkowi. Na szczeście wszystkie zwierzaki przejęła od niego inna organizacja, więc już nie trzeba dalej organizować zbiórek!
Pan Mirosław mieszka na Podlasiu, w gm. Boćki. Jest schorowany, żyje z zasiłku - sześćset parę złotych... Od lat pomaga zwierzakom, ale lokalna organizacja też klepie biedę i często po prostu nie ma karmy dla psów i kotów, które p. Mirek przygarnia i dokarmia.
Mężczyzna zwrócił się ostatnio do nas w akcie desperacji z prośbą o karmę dla swoich podopiecznych. Mówił, że nie zapłacił już za prąd, by móc wyżywić zwierzęta, ale karma znowu się skończyła... Oczywiście wszystkie zwierzaki są sterylizowane!
To bardzo dumny facet, ale sytuacja zmusiła go, by prosić właściwie o ratunek dla zwierząt.
Sami mamy kilkaset zwierzaków na garnuszku i wiemy, jaki to dramat, gdy nie ma funduszy na jedzenie. Nie mogliśmy odmówić panu Mirkowi, choć nasza sytuacja też nie jest wesoła, a podopiecznych niemalże z każdym dniem nam przybywa...
Prosimy więc Was, jak zawsze licząc, że nie zawiedziecie. Wszystkie, nawet drobne wpłaty, pozwolą na pewno uzbierać potrzebną sumę, by zrobić kilka zamówień karmy dla zwierzaków Pana Mirka.
Pomóżcie nam pomagać, bo tylko razem możemy to robić! Naprawdę każda złotówka się liczy!
Loading...