Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Walczyliśmy i staraliśmy się myśleć pozytywnie, ale nie możemy dalej się oszukiwać... Niestety jesteśmy w tarapatach finansowych... Staraliśmy się trzymać i przez te lata naprawdę dobrze i rozsądnie zarządzać wszystkimi darowiznami, które od Was otrzymujemy, zwłaszcza, że jako stowarzyszenie to jedyne źródło, dzięki którym w ogóle możemy działać.
Jednak w przypadku kryzysowych sytuacji, jaką było m.in. przyjęcie szczeniaka po bardzo poważnym wypadku (Baloo) czy porzuconego na ulicy kocura w bardzo ciężkim stanie zdrowia (Romek) w połączeniu z bieżącą opieką nad podopiecznymi, których mamy stanęliśmy przed ogromnym wyzwaniem. Ilość i wysokość faktur za leczenie mocno nas przygniotły...
Leczenie tylko tych dwóch podopiecznych powyżej wyniosło ponad 25 tysięcy złotych... To sprawiło, że niestety jesteśmy na minusie...
Świat jednak się nie zatrzymał i wciąż się kręci, a co za tym idzie, spływają do nas kolejne faktury za leczenie pozostałych podopiecznych - w tym Loko, psiaka z łańcucha, którego nadal diagnozujemy, by zadbać o jego zdrowie i komfort w codziennym życiu.
Jeśli możecie pomóc nam pomagać, to dorzućcie do siebie 10, 5 czy 1 zł! Naprawdę teraz każde wsparcie jest na wagę złota!
Jako MORN działamy w ramach wolontariatu od 2015 roku, by łączyć idee ochrony środowiska i ochrony zwierząt. Przez te lata pomogliśmy setkom zwierzaków. Naszym głównym celem jest udzielanie pomocy potrzebującym zwierzętom, znajdowanie im mądrych, odpowiedzialnych i kochających domów, ale także praca nad zwiększaniem świadomości w zakresie opieki nad czworonogami.
Bez względu na wszystko cały czas staramy się angażować i wkładać ogrom serca w codzienną pomoc. Tak, by każdy podopieczny był otoczony odpowiednią opieką, otrzymał wszystko, czego potrzebuje i finalnie, by znalazł odpowiedzialny dom pełen miłości. Ogromnie prosimy o Wasze wsparcie, by móc wciąż działać i pomagać.
Loading...