Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Łaska jest już w bezpiecznym miejscu w zaprzyjaźnionej stajni, gdzie wspaniali ludzie zaopiekują się i zatroszczą o nią w najlepszy możliwy sposób. Na miejscu czekało ją wspaniałe powitanie. Otrzymała poczęstunek, bo liczy się pierwsze wrażenie! Ale najlepsze co otrzymała od Was to bilet do nowego życia, za co z całego serca dziękujemy! Dziewczyny (Łaska i Marianka) mają naprawdę ogromne szczęście i dobre perspektywy na przyszłość. Taką bez bólu i cierpienia, bo o tym mogę już na zawsze zapomnieć, obiecuję… 💗
Dziękuję Wam z całego serca, w imieniu swoim oraz Łaski! To nie będzie jej ostatnia wiosna, jaką zobaczy w swoim życiu!
Dałam jej na imię Łaska, bo otrzymała ona jedyna spośród wielu zwierząt szansę, która być może ocaliła jej życie. Wystarczy, że wystarczająca ilość osób zechce dopomóc jej szczęściu.
W piątek wyjechał transport kolejnych zwierząt od jednego ze znajomych mi handlarzy, Łaska wchodziła ostatnia po trapie do ciężarówki, ale na jej szczęście nie zmieściła się, więc jej kolej przełożono na następny raz. Czy to zrządzenie losu, czy szczęście, tego nie wiem. Chciałabym bardzo, żeby jej los się odmienił i kolejne zwierzę nie musiało tracić życia w obrzydliwy sposób, pod rzeźnickim nożem.
Łaska ma ponad 20 lat. Nie wiem, szczerze mówiąc, co się wydarzyło w jej życiu, że trafiła pod skrzydła handlarza. Mówili mi, że ma szczęście, bo przecież pożyje dłużej, choć i tak już dawno umarła w oczach ludzi, którzy ją tutaj zesłali.
Łaska dostała szansę na ocalenie, bo nie zmieściła się do ostatniego transportu do rzeźni. Jej życie może jeszcze się nie skończyć, jeśli tylko zdążymy zapłacić handlarzowi na czas. Kochani, tutaj nie ma ckliwej historii, handlarz zdradził tylko, że Łaska trafiła do niego w ramach rozliczenia długów. Życie zostało sprzedane w ramach błędów ludzkich. Tutaj sumienie nie gra żadnej roli, jego nie ma, jeśli trzeba zapłacić. Łaska ma szansę na ocalenie, ale tylko jeśli zdążę dziś do końca dnia wpłacić zaliczkę 1600 złotych. Jak nie wpłacę, to jutro pojedzie do rzeźni, transport jest już umówiony.
Historii Łaski nie znam, ale widzę w jej oczach przegraną i smutek. Może właśnie to, że się nie udało jej wysłać zawczasu do rzeźni, ocali jej życie. Z całego serca proszę o wsparcie dla Łaski.
Jeśli masz pytania, zadzwoń do mnie - Monika 570 666 540.
Dziękuję za pomoc. Zbiórka obejmuje wykup, transport, koszt diagnostyki, wizyty kowala oraz zakup paszy i suplementów.
Zobacz więcej na www.konikimoniki.org.pl
Loading...