Walczymy o życie Puchatka - ofiary pirata drogowego

To jest Puchatek. Młody, uśmiechnięty, pełen woli życia!

Jakiś pirat drogowy rąbnął w niego samochodem na wiejskiej drodze... Widział go na pewno z daleka, ale kto by tam się psem przejmował? Jaka to musiała być siła - widzicie na zdjęciu rtg - jeden krąg zmiażdżony i wybity, a znaczna część odcinka lędźwiowego wbita pod kręgi piersiowe... Wybite zęby... Łzy same płynął. Jak on się nacierpiał. Ale jest RATUNEK! Operacji podjął się dr Novak z kliniki w czeskim  Bohuminie. Zespolenie na płyty to jedyna szansa dla tego najcudowniejszego psa pod słońcem.

Jest tak cierpliwy, tak dzielnie współpracuje, liże po rękach - jakby dziękował za to, że walczymy, że nie poddajemy się, że nie uśpiliśmy go jak wielu by chciało - bo po co wydawać na psa, który nie będzie już nigdy sprawny...?

Nie mamy zasobów finansowych ani siły przebicia wielkich fundacji - jesteśmy malutką fundacją, ratujemy wszystkie stworzenia. Błagamy Was - pomóżcie Puchatkowi. Tylko Wy możecie podarować mu życie!