Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Spłonął dom. Zginęły dwie osoby. Zostały psy - przerażone, zaniedbane, chore. Nie podchodziły do ludzi. Nie wystarczyło ich zawołać, czy zwabić jedzeniem. Ich życie dalekie było od ideału, a śmierć też nie miała być lekka.
Na pomoc zwierzętom ruszyli cudni ludzie z @ktoDOGonipsa. Odłowili najpierw szczenięta. Boszsz. Dzieciaki słabe, leją się przez ręce, półłyse, półdzikie.
Poproszono nas o pomoc. Już chcieliśmy powiedzieć NIE, bo nie przyjmujemy psów, gdy zobaczyliśmy zdjęcia. Psim dzieciom nie zostało wiele czasu... .
I co? Jeszcze nie umiemy odwrócić głowy. Gdyby one mogły poczekać... ale nie mogły. Bo to oznaczałoby dla nich koniec.
Podły i bolesny.
Złamaliśmy się. Przyjechały do nas i na sygnale trafiły do lecznicy. Obraz nędzy i rozpaczy. Bezmiar cierpienia w małych, umęczonych ciałkach. Pomóżcie nam im pomóc. Prosimy Was o to z całego serca.
Loading...