Marcysia uratowana i jest z nami!!! Dziękuję!

Supported by 14 people
7 800 zł (100%)
Adopcje

Started: 05 December 2022

Ends: 06 December 2022

Hour: 23:59

Aktualizacja 15.12.2022 - Kochani, nie uwierzycie! Marcysia się odnalazła! Wczoraj przyjechała do mnie znienacka, gdzie już straciłam wszelką nadzieję na to że ona żyje. Handlarz przywiózł bidulkę. Już nawet z nim nie dyskutowałam tylko kazałam się wynosić i zostawić nas w spokoju. Nie wiem co mam powiedzieć, ale tak bardzo się cieszę że nic się jej nie stało. 

Dziś odwiedzi ją kowal i weterynarz, żeby przebadać jej stan. Jest jakaś nieswoja, mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. Kochani, dziękuję Wam za to że uratowaliście Marcysie. Odetchnęłam z ulgą że wszystko dobrze się skończyło! Tyle stresu, tyle nieprzespanych godzin, ale jest, Marcysia jest z nami! 

----------

Kochani, mam ogromny problem. Uzbierała się cała kwota na spłatę Marcysi, więc nie czekając w dniu wczorajszym wypłaciłam pieniądze i pojechałam się rozliczyć. Na miejscu okazało się, że Marcysi nie ma. Zniknęła. Handlarz zaczął się tłumaczyć, że znalazła się rodzina, która kupiła ją dla swojego dziecka. Zapłacili podobno od ręki.
Nie wiem ile w tym prawdy więc zażądałam albo przywiezienia Marcysi do mnie jak było ustalone, albo podania kontaktu do rzekomych właścicieli bym mogła sama sprawdzić, czy koń dobrze trafił – bo to najważniejsze. W tej chwili czekam na informację zwrotną od handlarza. Zarzeka się, że przywiezie mi klacz, ale ja już mu nie wierzę.

Kochani, jest cała kwota na jej spłatę, ale nie ma konia. Choć bardzo bym chciała, nie wiem, czy się znajdzie. Jeśli ktoś z Was chciałby zwrot wpłaconego datku na Macysię – proszę o taką informację na mail, oczywiście odeślę wpłaty. Jeśli Marcysia się nie znajdzie, pieniądze zebrane na nią przeznaczę na ratowanie innych zwierząt.

Bardzo Was przepraszam za zaistniałą sytuację. Nie miałam żadnego wpływu na to co się stało. Nie mogłam jej odebrać bez pieniędzy. Jestem załamana tym co się stało. Bardzo się boję o Marcysię.
Będę Was informowała jak się sytuacja rozwija.

Supporters

Loading...

Organiser
5 actual causes
404 ended causes
Supported by 14 people
7 800 zł (100%)
Adopcje