Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Uratowana Muza jest już w pełni bezpieczna! Kochani, zobaczcie, jakiej pięknej istocie podarowaliście życie. Jest to kolejna ofiara systemu i ludzi, którzy patrzyli na nią jedynie jak na przedmiot, który może przynieść zysk.
Muza jest bardzo łagodną i spokojną klaczą. Jest niesamowicie ufna i z pewnością przeżyje jeszcze nie jedną piękną chwilę. Dzięki Wam nie straciła życia, czyli tego, co ma najcenniejsze. Po odwiedzinach weterynarza i kowala odpocznie i dam jej czas i miejsce na zaaklimatyzowanie się. To koniec koszmaru, jej życie teraz się zmieni na dużo lepsze. I tak już zostanie na zawsze. Dziękuję!
Muza wpatruje się we mnie maślanymi oczami, jakby błagała o dotyk, o uwagę, a może o odrobinę czułości. Nozdrza poruszają się powoli i głęboko, jakby chciała wciągnąć mój zapach.
Zaczyna cichuteńko rżeć.
Podchodzę i przytulam ją bardzo mocno. Z jej płuc dobiega głębokie westchnięcie, jakby spadł jaj z serca ogromny kamień.
Z moich oczu płyną łzy, jestem tak samo wzruszona, jak Muza. Stoimy tak bardzo długo.
Ile ta biedaczka stoi sama w boksie, bez kontaktu z innymi końmi i człowiekiem? Jak bardzo musi być samotna? Jaka jest jej historia? Ile złego wycierpiała w swoim życiu?
Tego nie wiem. Handlarz nie chce mi powiedzieć, skąd ją kupił i jaki był powód sprzedaży. Pewnie to jakaś smutna historia. Jak zawsze...
Błagam go, żeby pozwolił mi ją zabrać, chcę, żeby poczuła się bezpiecznie. Basia na pewno ją pokocha od pierwszego wejrzenia. Muza ma coś takiego pięknego w sobie, że nie mogę się z nią rozstać.
Ale handlarz jest bezwzględny, płacz i błaganie nic nie pomoże. A nawet może zaszkodzić, bo jest niedowartościowanym człowiekiem z kompleksami i uwielbia dręczyć ludzi i zwierzęta.
Dziś wieczorem muszę mu przesłać 800 złotych zaliczki. Inaczej jutro ją wyśle na śmierć.
Bardzo Was proszę o ratunek dla Muzy! Serce mi pęka, kiedy to piszę.
Jeśli masz pytania, zadzwoń do mnie - Monika 570 666 540.
Dziękuję za pomoc. Zbiórka obejmuje wykup, transport, koszt diagnostyki, wizyty kowala oraz zakup paszy i suplementów.
Zobacz więcej na www.konikimoniki.org.pl
Loading...