Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Nasi drodzy przyjaciele, po wielu tygodniach walki o życie małego Puszka, przychodzimy dziś z dobrymi nowinami. Słodziak odzyskał w większości swoje zdrowie i dziś jest zdecydowanie innym psiakiem, niż w momencie, kiedy go poznaliśmy. Jest energicznym i bardzo sympatycznym zwierzakiem, który od teraz będzie poszukiwał jeszcze swojego ukochanego miejsca na ziemi.
Ogromnie dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli pomóc Puszkowi wrócić do zdrowia po tych wszystkich katorgach, które musiał przejść, by w końcu zostać zauważonym. Od teraz jego życie już nigdy nie będzie wyglądać jak wcześniej, a on sam z pewnością jest również każdemu za to wdzięczny. Niechaj Puszku Ci się wiedzie, trzymajcie kciuki, by znalazł swój upragniony domek!
O niebywałym szczęściu, ale i zarazem ogromnym bólu, opowiada historia Puszka, który dzięki swojej upartości i chęci przetrwania, dziś jeszcze żyje i ma szansę na zmianę. Posłuchajcie...
Puszek został znaleziony w magazynie, w kraju gdzie aktualnie toczy się wojna. Przebywał tam wiele dni, zamknięty bez dostępu do wody i żywności, resztkami sił zdołał wyszczekać wołanie o pomoc, które przypadkiem usłyszeli wolontariusze. Co tam robił, kto go tam zamknął i czy zamierzał kiedykolwiek po niego wrócić, tego nie wiemy. Być może to właśnie w tym magazynie, jego krótkie psie życie, miało się zakończyć.
Puszek jest zarobaczony, potrzebuje pilnie dostać odpowiednie leki i zastrzyki, które na miejscu dla zwierząt takich jak on, są na wagę złota. Najzwyczajniej ich brakuje, a pokonanie z nim setki kilometrów, to niestety ogromne koszta. Dlatego przychodzimy z prośbą o wsparcie. Dziś ostatnią nadzieją Puszka, jesteście Wy.
Chcemy przetransportować go, jak najszybciej do Polski, gdzie pod czujnym okiem weterynarzy, wyzdrowieje i dostanie szansę na lepsze życie. Być może i nawet kochający dom adopcyjny. Na miejscu już nikt nie jest w stanie mu już bardziej pomóc.
Szanowni Państwo, tam nie ma wyboru, jest tylko pewna śmierć, jeśli Puszek nie dostanie szybko odpowiedniej pomocy. Wolontariusze codziennie znajdują zwierzęta, które tej szansy na ratunek nie doczekały. Wiele z nich doświadczyło szoku, ogromnej bólu i cierpienia, które skończyło się w sposób tragiczny. O tym się nie mówi. Puszek miał to szczęście i przeżył, tylko dalej już sobie sam nie poradzi.
Diagnoza jest niepełna, na miejscu brakuje weterynarzy i specjalistycznego sprzętu. Być może po drodze wyjdą kolejne informacje o jego stanie zdrowia. Najważniejszy jest teraz czas, który ucieka.
Pilnie prosimy o wsparcie i pomoc dla Puszka, tam już nic więcej nie da się zrobić. Wszystko leży w Państwa rękach... Każde udostępnienie również zwiększa szanse na przeżycie tego maluszka. Dlatego prosimy, roześlijcie apel, taka forma pomocy, również jest bardzo cenna. Tylko tak możemy jeszcze coś zmienić, póki nie jest za późno...
Jeśli masz pytania, napisz na fundacja@kamraci.eu lub zadzwoń +48 882 032 002.
----------------------------------------------
Dziękujemy za każde wsparcie! ❤️
Dzięki Tobie mamy możliwość zmieniać życie pokrzywdzonych zwierząt. 🧡
ℹOdwiedź naszą stronę ➡ www.kamraci.eu
🟡Jeśli masz pytania napisz na fundacja@kamraci.eu lub zadzwoń +48 882 032 002
Loading...
