Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Esta pod czujnym okiem lekarza otoczona troską wolontariuszy, a później opiekunów, którzy ją adoptowali doszła już zupełnie do siebie. Uszy muszą być pod stałą kontrolą, ale problemy z anemią, i silnym osłabieniem organizmu całkowicie minęły.
Esta to suczka w typie owczarka, którą wolontariusze zabrali pod swoje skrzydła. Jej stan był tragiczny, dosłownie ledwo żyła. Szybko zdiagnozowano potworne zapalenie uszu i niekończącą się cieczkę...
Psinka krwawiła z pochwy ponad 3 tygodnie. Po zrobieniu badań okazało się, że bez natychmiastowego usunięcia macicy po prostu umrze. Miała silną anemię, ale walczymy o nią i pilnie zbieramy pieniążki aby móc zapłacić za operację... Nie wiemy, jak długo tak krwawiła z macicy, zanim trafiła pod naszą opiekę. Była straszliwie zaniedbana. Myślimy, że miała szczęście, kiedy zgubiła się swoim dotychczasowym opiekunom.
Esta jest młoda, ma niespełna rok i niemal nie miała szans na przeżycie. Wolontariusze leczyli ją w klinice w Poznaniu. Jej szpik w pewnym momencie nie produkował już krwinek, cudem przeżyła operację.... Suczka żyje, chociaż wszystko wskazywało na to, że nie uda się jej uratować. Esta jest bardzo przyjacielska; pozwala też na wykonywanie wokół niej wszelkich zabiegów, mimo że ją bardzo bolały zarówno uszy, jak i zaawansowane zapalenie macicy. Pomóżcie nam spłacić dług psinki w klinice!
Ładuję...