Pierwszy transport z pomocą humanitarną dotarł do Kramatorska! Dziękujemy za pomoc i prosimy o dalsze wsparcie!

Wsparło 201 osób
1 340 zł (1,67%)
Brakuje jeszcze 78 660 zł

Rozpoczęcie: 12 Lipca 2024

Zakończenie: 31 Października 2024

Godzina: 23:59

28 Sierpnia 2024, 08:56
Aktualizacja 28.08.2024

Kochani, na początek dnia mamy dla Was wspaniałe wieści. Pierwszy transport z pomocą humanitarną dotarł od Kramatorska! 

Dzięki Waszej pomocy rzeczowej i finansowej udało nam się zgromadzić dużo środków pomocowych dla lokalnej społeczności i rzeszy zwierzaków, którymi się opiekują. Poza ogromną ilością suchej karmy dostarczyliśmy również legowiska dla psów i kotów, kule dla ludzi poszkodowanych w wyniku ataków, a także jeden wózek inwalidzki, który był w tamtym miejscu wyjątkowo potrzebny. 

Bardzo dziękujemy za Wasze dotychczasowe wsparcie i ogromnie prosimy o dalszą pomoc. To właśnie dzięki niej mamy szansę dać nadzieje ludziom, którzy zostali pokrzywdzeni przez okrutną wojnę, która niszczy wszystko co znają i kochają. 

Dagmara

Szanowni Państwo, sytuacja na Ukrainie cały czas jest dynamiczna. Wciąż trwają ataki wrogich wojsk, agresor jest brutalny i nie ma żadnych skrupułów. Cierpią na tym najbardziej niewinne istoty… Nic ich nie interesuje, na nic nie patrzą, najważniejszy jest cel…

Bardzo duża ilość psów i kotów znalazła się w tragicznej sytuacji. Ich dotychczasowe życie zostało całkowicie zrujnowane. Część z nich miała szczęśliwe i kochające rodziny, a teraz nie mają nic… Pozostał sam strach, pustka i głęboki żal. Bombardowania zniszczyły ich domy, schronienia, miejsce, w których czuły się bezpieczne. Część zwierzaków nigdy nawet nie zaznała miłości oraz troski.

Zwierzęta są przerażone, reagują ogromnym lękiem na jakikolwiek głośny dźwięk, nawet gdy leci po prostu śmigłowiec, od razu spora część z nich panikuje. W tej chwili znajdują się 20 km od linii frontu! Na miejscu wolontariusze robią co mogą, na czas nalotów zakładają zwierzakom specjalne opaski na uszy, aby stłumić dźwięki, ale jest tam bardzo niebezpieczne!

Wraz w wolontariuszami wiele ryzykujemy, będąc na miejscu, narażamy własne życie i zdrowie, aby ratować zwierzęta. To nie jest ich wina, że znalazły się o złym czasie, w złym miejscu. Psiaki i kociaki nie mają narodowości, wszystkie zasługują na miłość, dobro i bezpieczeństwo. Musimy jak najszybciej je stamtąd ewakuować! Cały czas działamy, część zwierzaków została już przewieziona w głąb Ukrainy, współpracujemy ze schroniskami i domami tymczasowymi, szukamy nowych domów i rodzin dla tych biednych istotek.

Wciąż na wszystko brakuje pieniędzy… Problem jest też brak miejsc, gdzie możemy zabierać pieski i kotki, a jest ich naprawdę bardzo dużo! Chcielibyśmy stworzyć dla tych milusińskich, coś w rodzaju strefy buforowej, gdzie otrzymają pierwszą pomoc. W takim miejscu będą potrzebne woliery, kojce… Znaleźliśmy idealne miejsce w Kramatorsku, jednak potrzebne są ogromne środki finansowe, aby cokolwiek wybudować i zapewnić schronienie wszystkim zwierzętom, które zostały pokrzywdzone przez działania wojenne.

Następnie musimy zadbać o stan ich zdrowia, zapełnić brzuszki… Potrzeby ciągle rosną, a pieniędzy tylko ubywa… Potrzebujemy dużej ilości karmy, podkładów, legowisk… Aby móc zapewnić jakikolwiek komfort tym biedakom, aby dostały, choć odrobinę troski i dobra. 

Szanowni Państwo, ja nie proszę, ja błagam Was o pomoc… Te zwierzęta nie mają wpływu na to gdzie się urodziły, a ich cierpienie spędza mi sen z powiek. Robię wszystko, co mogę, a to ciągle za mało… Razem możemy uczynić o wiele więcej! Mamy realny wpływ na to co dzieje się wokół nas. Bardzo proszę, nawet najmniejsza wpłata czy udostępnienie zbliża nas do celu. Nie bądźmy obojętni, gdy cierpią, niewinne, dużo od nas słabsze i bezbronne stworzenia. 

Dagmara

Pomogli

Ładuję...

Organizator
17 aktualnych zbiórek
196 zakończonych zbiórek
Wsparło 201 osób
1 340 zł (1,67%)
Brakuje jeszcze 78 660 zł