Pomóżcie zachować płynność, by móc nieść pomoc

Niestety nie mamy funduszy na opłacanie faktur za leczenie i ratowanie życia. Bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie opłacić ostatnich wysokich faktur za leczenie zwierzaków, w szczególności za leczenie Lili, jeżyka czy wczorajszego połamanego siedmiotygodniowego kociaka.

Nie mamy żadnego dofinansowania. Wszystko, co mamy na leczenie i podstawową opiekę weterynaryjną zwierząt pochodzi od Was. Już wcześniej mieliśmy dużo więcej wydatków w stosunku do wpływów i prosiliśmy Was o wsparcie (https://www.ratujemyzwierzaki.pl/faktury-czerwiec.), ale teraz ostatnie ciężkie przypadki nas dobiły.

Nie możemy więcej pomóc ani jednemu zwierzakowi, jeśli z Waszą pomocą nie opłacimy bieżących i zaległych faktur  :(
Martwimy się. Jak mamy zostawić bez pomocy takie przypadki, jak wczorajszy połamany mały kotek? - Nie wiemy

:( Prosimy, nie pozwólcie, żebyśmy musieli odmawiać cierpiącym zwierzakom...

Ostatnie bardzo poważne i kosztowne przypadki, na których opłacenie nie zebrały się fundusze

Lili
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/sunia-z-wypadku

Przejechany kotek
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/szansa-na-spawnosc

Rannny jeżyk
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ranny-jezyk

Oraz zbiórka na opłacenie bieżących faktur.

Bardzo prosimy o pomoc. Pomóżcie nam pomagać. Pomóżcie zwierzętom, które mogą liczyć tylko na Was