Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy ślicznie za wsparcie. Dzięki Waszym Zwierzolubnym sercom pomagamy bezdomniaczkom. Fanta zostaje pod naszą opieką na zawsze. Bardzo pokochała opiekunów w Azylu. Utrzymanie, leczenie, kastracje itd to ogromne koszty. Dziękujemy za wsparcie.
Jest to historia o pewnym pięknym złocistym szczeniaczku, biegającym gdzieś tam w poszukiwaniu jedzenia. Ktoś się zlitował rzucił skrawek chleba, jeszcze inny dał kawałek kiełbaski, inny zgłosił do gminy i tak śliczny szczeniaczek znalazł się w schronisku.
Już nie musiał martwić się o to czy coś zje , co prawda schronisko to nie dom, ale jedzenie było. Nie było jedynie człowieka, którego przecież tak bardzo pragnęła (tak to sunia). Nagle kojec stał się jej domem, każdego dnia stawała przy kratach w oczekiwaniu na osobę, która ją pokocha. Pragnęła przecież tak niewiele, jedynie miłości.
Przyszedł taki dzie , że nasza złocista sunia została wypatrzona przez dwoje ludzi. Jakaż była jej radość kiedy ją zabrali do domku i obiecali kochać już zawsze. Dostała na imię Fanta.
Los jednak jest okrutny, gdy była małym szczeniaczkiem może i wzbudzała jakieś emocje, czasem nawet ktoś rzucił piłką, nawet nauczył podstawowych komend, a że to mądry piesek, szybko się uczyła, jednak to by było na tyle.. mieszkała tak 10 długich lat, aż do momentu, kiedy jej rodzina dowiedziała się, że będą mieli dziecko - banalny powód, prawda?
Nagle Fanta przestała być potrzebna, nagle przestali ją kochać? Ktoś powie jak tak można? No widać można. Można oddać psiaka na schyłku jego życia, psiaka bardzo proludzkiego, spokojnego, kochającego dzieci i wszystkich w koło, psa starego.
Co taki pies musi czuć możemy sobie jedynie wyobrazić. Fanta przez pierwsze dni gdy do nas przyjechała była bardzo smutna, wylizywała ze stresu łapki, myślała, że może to tylko na chwilę? Nie, kochanie oni już po Ciebie nie wrócą, ale my zrobimy wszystko, żebyś była szczęśliwa, bo na to zasługujesz.
Kochani nie mogliśmy pozwolić na to by wróciła do schroniska. Jej serce pękłoby z żalu zamknięte w schroniskowych kartach. Taka krucha delikatna istotka nie poradziłaby sobie w takim miejscu. Zabraliśmy ją pod naszą opiekę. Jest w hoteliku gdzie ma najlepsza opiekę, troskę i miłość.
Potrzebujemy leczenia, dobrej jakości karmy i czasu, by wróciła jej nadzieja. Was kochani prosimy o pomoc. Hotelik, diagnostyka i utrzymanie przy takiej ilości psiaków, jakie mamy pod opieką, to ogromne koszty. Większość to schorowane staruszki, których nikt nie chce jednakże nie mogliśmy przejść obojętnie obok dramatu Fanty, ale wierzymy, że Wasze cudowne wrażliwe serca pomogą nam podarować tej skrzywdzonej przez człowieka staruszce nowe lepsze życie, bo ona na to zwyczajnie zasługuje.
Ładuję...