Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy pięknie za wsparcie w walce o lepsze jutro zwierzaków. Dzięki Wam możemy ratować, leczyć i zapewnić opiekę tym zwierzakom o których świat zapomniał. Dziękujemy.
Koni mamy osiem i wszystkie je kochamy ponad życie, ale opiszę Wam historię naszej Nadi, bo ta historia jest wyjątkowa.
Gdy zabierałyśmy Nadi od handlarza, nie spodziewałyśmy się, że ta niepozorna klacz, zmieni nasze życie. Nadi od pierwszego dnia nie opuszczała kilkunastoletniej Madzi, a Madzi bardzo się to podobało. Dziś są najcudowniejszymi przyjaciółkami, Nadi słucha tylko Madzi, a Madzia jej rżenie rozpoznaje już na kilometr :)
Nadi to koń wykupiony przez nas z tuczarni, gdzie czekała na ubój :( Na szczęście wypatrzyłyśmy ją tam, jako ostatniego konia z tej tuczarni i zabrałyśmy do naszej stajni. Jest niezwykle wdzięczna, piękna i bardzo, bardzo inteligentna :) Uwielbia szaleństwa, łąka to jej żywioł, w końcu po tylu latach niewolnictwa - jest wolna!
Nadi to jedna z 8 koni uratowanych przez nas przed katem, piszę tylko o niej bo musiałabym tutaj książkę napisać ;) Ta zbiórka jest jest dla całej naszej końskiej familli :)
A oto ona :)
Tutaj Moli, własnie ją zabieramy od handlarza.
Ale do rzeczy. Nie przelewa się niestety u nas. Poza końmi mamy też prawie 40 psiaków, przy czym 60-70% to zwierzaki nieadopcyjne. Nie ukrywam, że jest nam ciężko, każda z nas pracuje, ma dom, rodziny, ale jakoś wiążemy koniec z końcem.
Zwracamy się do Was o wsparcie, ale nie dla nas, dla naszych koników. Skończył się czas wypasania, teraz każdego miesiąca trzeba płacić za karmę słone pieniądze. Mamy też w stajni nowy "nabytek", wykupiony za pożyczone pieniądze. Te pieniążki też musimy oddać :(
Pięknie prosimy - pomóżcie! Pamiętajcie, nie pomagacie nam, pomagacie zwierzętom <3
Ładuję...