Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Przepraszam, że dopiero teraz opisuje rezultaty zbiórki, ale był problem, ponieważ nie mogłam zarządzać i edytować zbiórki.
Zbiórka została założona 18 lutego, a niestety po kilku dniach 22 lutego kocurek odszedł, jego stan się drastycznie pogorszył , doszło do sepsy i skóra zaczęła odchodzić z całego ciała. Musieliśmy podjąć decyzję o uśpieniu, bo nie mogłiśmy pozwolić by się męczył. Niestety nie mogłam wstrzymac zbiórki, lecz wszędzie gdzie mogłam ( grupy FB) napisłam by już nie wpłacać na Feliksa bo nie żyje. To co zostało po opłaceniu faktury zostało wykorzystane ne cele statutowe organizacji - Stowarzyszenia Cztery łapy w Łowiczu. Poniżej zamieszczam zdjecie faktury oraz zdjęcie Feliksa tuz przed uśpieniem - jest ono drastyczne. Dziękuje wszystkim darczyńcom z całego serca z pomoc , jesteście wspaniali.
Przykro, że Felks odszedł ....biega już bez bólu za TM.
[Uwaga! Drastyczne zdjęcia]
Pojawił się, nie wiadomo skąd, w miejscu dokarmiana kotów jakieś 3 miesiące temu. Oswojony, łagodny, miziasty. Został odrobaczony, odpchlony, wykastrowany, jego wiek w lecznicy określili na jakieś 3 lata. W okolicy, w której się pojawił, nie było kotów z takim umaszczeniem, więc przypuszczalnie został tam podrzucony.
We wtorek karmiciel znalazł go leżącego, prawie nieprzytomnego. Temperatura ciała poniżej 35 stopni. Miał na brzuchu malutką rankę, która została oczyszczona. Kota zabrał do domu karmiciel, który mieszkał w pobliżu, gdzie się pojawił.
W środę wieczorem ponowna wizyta w lecznicy, bo z rany zaczęła sączyć się ropa. Podczas ponownego oczyszczania skóra zaczęła odchodzić całymi płatami.
Feliks, bo takie imię dostał kotek, przebywa w lecznicy. Jego stan jest ciężki. Dodatkowo trzeba było usunąć jednego kła, który zaczął wypadać, dziąsło też zainfekowane. Kotek bardzo cierpi, ma duża część ciała bez skóry. Dostaje antybiotyki, leki przeciwzapalne oraz przeciwbólowe.
Na chwilę obecną koszt leczenia to już prawie 500 zł. Feliks prosi o wsparcie. Nie bądź obojętny!
Ładuję...