Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Moi drodzy, mam dla Was wspaniałe wieści. Feliks zakończył już leczenie i wyszedł z kliniki, skąd trafił wprost do domu stałego!
Kociak czuje się już bardzo dobrze i powoli odzyskuje wigor i chęć do zabawy. Póki co maluch musi jeszcze od czasu do czasu pojawić się w lecznicy na kontrolę, jednak śmiało możemy powiedzieć, że najtrudniejsza część jego zmagań jest już daleko za nim.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wsparli Feliksika w jego walce o zdrowie. Jesteśmy wdzięczni za pomoc w uratowaniu tego kociaka.
Dagmara
Kochani, Feliks odbył właśnie wizytę kontrolną i konsultacje neurologiczną, a w jego tunelu pojawiło się światełko.
Kociak już przed weekendem zaczął czuć się zdecydowanie lepiej i już na pierwszy rzut oka było widać, że jego stan ulega poprawie. Lekarze również stwierdzili, że kociak ma się coraz lepiej.
Feliks musi póki co pozostać jeszcze w klinice, gdyż jego leczenie jeszcze trochę potrwa, a każdy dzień w lecznicy generuje kolejne koszty. Bardzo prosimy Was o dalszą pomoc dla tego malucha. Nie możemy porzucić go teraz na pastwę losu.
Dagmara
Maleńki Feliks od dnia narodzin doświadczał cierpienia, a teraz został potrącony przez samochód! Kociak jest w stanie krytycznym a nam brakuje środków na leczenie!
Feliks to maleńki kotek, który ma zaledwie kilka miesięcy, jednak od samego początku los był dla niego okrutny. Rodząc się na ulicy od swoich pierwszych dni musiał mierzyć się z głodem, strachem i bólem. Widział, jak jego mamusia starała się z całych sił, aby zapewnić jedzenie i bezpieczeństwo jemu i jego rodzeństwu. Jednak ich już nie ma, a my nie wiemy, co się z nimi stało.
Niestety to dopiero początek nieszczęść Feliksa – kociak został potrącony przez samochód! W najbliższym miasteczku nikt nic nie wie, ale po kotku widać było, że tragedia miała miejsce już chwilę temu. Wszystko wskazuje, że kierowca nawet się nie zatrzymał aby mu pomóc!
Feliks trafił do lecznicy w stanie krytycznym. Lekarze stwierdzili uraz głowy oraz liczne siniaki. Ból całkowicie sparaliżował jego maleńkie i całe poobijane ciało. Maluszek wręcz nie chciał się ruszać, leżał nieruchomo i tylko delikatnie popiskiwał.
Kochani, ten biedaczek pilnie potrzebuje Waszej pomocy! Koteczek jest w krytycznym stanie i wymaga stałej obserwacji lekarskiej, nie mamy pojęcia co przyniosą najbliższe dni. Stały pobyt w lecznicy jest niestety bardzo kosztowny, nie mam jak w tej chwili za to wszystko zapłacić. Leki oraz dobra jakościowo karma, która daje kociakowi siły do walki, też nie należy do najtańszych. Potrzeby ciągle rosną, a środków, tylko ubywa…
Bardzo prosimy, a wręcz błagamy o pomoc dla tego biedaczka. Ten maluszek wymaga natychmiastowej pomocy, a każdy dzień zwłoki może być fatalny w skutkach. Potrzebujemy środków na jego leczenie i pobyt w szpitalu pod opieką weterynarzy. Kochani, w takich sytuacjach nie ma zbyt małych wpłat, liczy się nawet najbardziej symboliczna kwota, tutaj nawet udostępnienie jest na wagę złota!
Feliks bardzo cierpi, ale w jego oczach wciąż tli się iskierka nadziei. Nie pozwólmy jej zgasnąć. Razem możemy uratować to niewinne życie i odmienić jego los.
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Ładuję...