Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Widoczny na zdjęciach kotek został znaleziony w przydrożnym rowie w jednej ze wsi na terenie gminy Łobżenica. Był mroźny styczniowy wieczór. Kociak był wyziębiony i wycieńczony i nie mógł chodzić.
Pani, która go znalazła, zabrała go do domu, nakarmiła, napoiła, ogrzała, a następnego dnia rano zawiozła do lecznicy weterynaryjnej Ars-Vet w Złotowie. Po wykonanych badaniach okazało się, że kotek prawdopodobnie został potrącony przez samochód i ma połamaną miednicę - złamana została kość biodrowa, łonowa i kulszowa. Jedyną szansą na przywrócenie mu możliwości chodzenia było wykonanie skomplikowanej operacji. Została ona wykonana w lutym. Przy okazji składania miednicy, podczas jednej narkozy, kot został również wykastrowany.
Pani, która kociaka znalazła, troskliwie zajmowała się nim przez cały okres rekonwalescencji i woziła na wizyty kontrolne. Po zakończonym leczeniu podjęła decyzję o jego adopcji. Kotek otrzymał imię Feliks i stał się pełnoprawnym członkiem swojej nowej ludzkiej rodziny. Jak widać na załączonym filmiku - dzięki wykonanej operacji Feliks znowu chodzi i ma się świetnie. Koszt diagnostyki, leczenia przedoperacyjnego oraz zabiegu złożenia kości miednicy wyniósł łącznie 1880 zł.
W Programie Opieki nad Zwierzętami gminy Łobżenica jest zapis o powypadkowym leczeniu bezdomnych zwierząt, jednak faktury wystawione przez lecznicę Ars-Vet za leczenie Feliksa zostały przez gminę odrzucone. Powód – koszt jest zbyt duży. Dlatego postanowiliśmy utworzyć zrzutkę. Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami ludzi dobrej woli zbierzemy potrzebną kwotę.
Ładuję...