Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za pomoc okazaną Fibi!
Podjęliśmy się rehabilitacji i częściowo udało się Fibi pomóc.
Sunia zaczęła samodzielnie się wypróżniać oraz ruszać tylnymi łapami. Nie staje na tylne łapy, ale nimi rusza.
Cały czas jest rehabilitowana, wkrótce minie rok odkąd do nas trafiła.
Fibi została podopieczną prowadzonego przez nas Psiospicjum Iwony - psiego hospicjum.
Sunię nazwaliśmy Fibi. Pewnie miała kiedyś inne imię w swoim domu, ale tego imienia już nie ma, szczęśliwe i bezstresowe chwile też już są niestety za nią...
Suczka, którą widzicie na zdjęciach została wyrzucona jak śmieć. Ciągnie za sobą bezwładny tył i początkowo myślelismy, że ma złamaną miednicę. Jak się okazało jest o wiele gorzej. Fibi ma uszkodzony kręgosłup.
Wsparcia potrzebujmy niezwłocznie! Na razie nie mamy dla niej ani złotówki, a trzeba będzie zapłacić za szpitalik badania, leki, ale po kolei...
Przewieźliśmy sunię do szpitalika, w którym musi zostać na najbliższe dni. Najpierw w badaniu klinicznym Pani doktor okresliła już stan suczki jako bardzo zły. Suczka nie sikała i nie robiła kupy samodzielnie, po prostu się przelewała... Pęcherz był przepełniony, przy wyciskaniu wyleciała cała nerka żółtobrązowego moczu. Zrobiliśmy RTG. Widać zwały kału. Na szczęście już częściowo wydaliła to, co w niej było. Niestety jest gorzej i to znacznie gorzej niż myśleliśmy. Miednica jest cała. Uszkodzony jest natomiast kręgosłup w odcinku piersiowym. To najgorsza z możliwych opcji, dużo gorsza niż uszkodzenie np. w odcinku lędźwiowym czy uszkodzenie miednicy, bo paraliżuje cały dół ciała, dlatego jest problem z siusianiem i kupą, wylatuje tylko samoczynnie to, co już się dosłownie nie mieści, a tak być nie może.
W tylnych łapach zachowane jest bardzo delikatne czucie, ale jest to nadzieja! Jeszcze nie wiadomo czy suczka kiedykolwiek stanie na łapy, czy będzie trzeba kupić jej wózek, kwestia tego, czy trzeba będzie do końca życia wyciskać jej mocz i czy da radę opróżniać samodzielnie jelita. Morfologia w miarę, nie ma żadnych poważnych odchyleń od normy. Na chwilę obecną suczka dostała sterydy, nivalin, witaminy z grupy B. Walczymy! Jednak nie mamy za co walczyć… Już dziś wiemy, że leczenie będzie długotrwałe, mowa o miesiącach kuracji, oraz kosztowne. Prosimy, pomóżcie!
Ładuję...