Ratunek dla malutkiej Figi!

Zbiórka zakończona
Wsparło 117 osób
5 020 zł (100,4%)
Adopcje

Rozpoczęcie: 15 Sierpnia 2024

Zakończenie: 1 Października 2024

Godzina: 21:34

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.
14 Września 2024, 10:31
Cd leczenia

Figa po kolejnych kontrolnych wynikach. Czuję się dużo lepiej. Trzymamy kciuki i walczymy nadal.

Karta w załączniku.

Pokaż wszystkie aktualizacje

26 Sierpnia 2024, 22:19
Nowe wiadomości

Jeszcze zbyt wcześnie na radość, ale pojawiła się nadzieja, że Figa powoli wychodzi na prostą. Jeszcze dwa dni temu gorączkowała i miała objawy neurologiczne, dzisiaj utrzymuje prawidłową temperaturę ciała i odzyskała płynność ruchów. Mała znowu zaczęła załatwiać się w kuwecie. Wciąż długa droga przed nią, ale śpimy już spokojniej bo nie martwimy się bezpośrednim zagrożeniem życia.

Kici trochę poprawiły się parametry czerwonikrwinkowe, doktor przedłużyła jej antybiotykoterapię jeszcze o trzy dni. Za tydzień pacjentkę czeka kolejne, kontrolne badanie krwi i mamy nadzieję na nowe dobre wieści.

26 Sierpnia 2024, 11:54
26 sierpnia

Figunia po kontrolnych wynikach. W końcu jest lepiej

Zaczynamy mieć nadzieję że wygra z fipem.

22 Sierpnia 2024, 15:06
Najtrudniejsza walka...

Figunia ma zakaźne zapalenie otrzewnej. Pozytywnie reaguje na leczenie i niedługo opuści szpital, jednak najważniejszy lek musi być podawany przez 84 dni. Przed Figą jeszcze prawie 3 miesiące bardzo kosztownego leczenia. Wraz z przybieraniem Figuni na wadze, koszty leku będą rosły. Prosimy Was o wsparcie jego zakupu, wierzymy, że i tym razem pomożecie. W ciągu kilku tygodni życia, maleńka Figunia pokonała już tak wiele trudności, że brak pieniędzy nie może być przeszkodą.

17 Sierpnia 2024, 14:29
Figa walczy o życie w szpitalu!

Dziś rano Figa poczuła się źle. Nie chciała jeść i dosłownie lała się przez ręce. Opiekunka natychmiat pojechała z kotką do lecznicy. Wykonane na miejsce badania wykazały, że stan kotki bez bardzo poważny. Gorączka 40 stopni, anemia i leukocytoza nie wróżą niczego dobrego... Lekarz podjął decyzje o hospitalizacji.

Niestety przyczyna tak nagłego pogorszenia stanu zdrowia Figi nie jest znana. Lekarze poszerzają diagnostykę o badanie elektroforetyznego rozdziału białek surowicy oraz oznaczenie SAA (rodzaj białka ostrej fazy). My nerwowo czekamy na wyniki tych badań i bardzo prosimy - POMÓŻCIE NAM URATOWAĆ ŻYCIE TEGO MALEŃSTWA!

Malutka Figa urodziła się początkiem czerwca, na jednych z rzeszowskich działek. Żyła sobie wraz z bratem i mamą, miały jedzonko i ciepłą budkę. Człowiek, który je karmił, brał na ręce, głaskał, dzięki czemu nie wyrosły na działkowe dzikuski.

Kiedy końcem lipca kicia poczuła się źle o przestała jeść, pan natychmiast zabrał ją do lecznicy. Niestety badania nie wskazywały jednoznacznie, co kotce może dolegać, więc po kilku dniach pobytu w szpitalu, została wypisana do domu.

Ale w domu dalej nie czuła się dobrze. Pan bardzo martwił się o malutką, a ponieważ zna jedną z wolontariuszek naszej fundacji, poprosił o pomoc. Kotka ponownie trafiła do szpitala, ale już do innej lecznicy.

Jej życie nie było zagrożone, ale dopóki nie mieliśmy pełnej diagnostyki, nie mogliśmy jej zabrać ze szpitala.

Na szczęście wyniki badań wykluczały po kolei choroby, których baliśmy się najbardziej, w tym panleukopenię, fip i toxoplazmozę. Jednak bez wątpienia malutka przechorowała wirusówkę, po której pozostała jej delikatna ataksja. Obecnie w domu tymczasowym dochodzi do pełni sił i zdrowia.

Takich przypadków jak Figa mamy mnóstwo. Aby zapewnić im najlepszą opiekę, potrzebujemy funduszy, a te idą miesięcznie w tysiące złotych.  Każda złotówka to dar dla Figi.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
4 aktualne zbiórki
1197 zakończonych zbiórek
Wsparło 117 osób
5 020 zł (100,4%)
Adopcje