Porzucony w lesie...

Wsparły 3 osoby
3 zł (0,15%)
Brakuje jeszcze 1 997 zł

Rozpoczęcie: 8 Października 2024

Zakończenie: 1 Listopada 2024

Godzina: 01:01

Młody, oswojony, szukający człowieka kocurek znaleziony sam w środku lasu z dala od zabudowań, ludzi.... Skąd się tam wziął? Nie musimy chyba mówić, każdy z nas wie, jak okropni są ludzie i jak chętnie pozbywają się zwierząt, które sami powołali na świat przez brak kastracji zwierząt w swoim otoczeniu. 

Maluszek miał to szczęście, że znalazły go osoby, które nie pozostały obojętne na los kocurka i choć nie miały możliwości finansowych, by się nim zająć, najpierw myślały o uratowaniu życia, a potem o szukaniu pomocy. Zabezpieczyły kocurka w oddzielnym pokoju, izolując od swoich kocich rezydentów, a potem szukały wsparcia. Tak dotarły do nas, prosząc o wsparcie w leczeniu kocurka i szukaniu mu domu, a same zaoferowały bycie domem tymczasowym dla malucha. 

Maluszek jest okrutnie zarobaczony. Pierwszego dnia wychodziły z niego liczne nicienie, a kolejno również człony tasiemca. Taki stan zarobaczenia powoduje u kocurka silny ból brzuszka, okrutne biegunki i spadek wagi. Jesteśmy już po pierwszych wizytach u weterynarza, po wprowadzeniu diety gastro i rozpoczęcia leczenia i stopniowego odrobaczenia, by nie zatruć malucha, i pomalutku kociak ma się lepiej. Jest pod dobrą opieką w domu tymczasowym i mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli szukać mu domu stałego. 

Prosimy o wsparcie w opłaceniu leczenia kocurka, dalszych badań, szczepień, a kolejno kastracji, które przygotują malucha do adopcji. 

Pomogli

Ładuję...

Organizator
3 aktualne zbiórki
207 zakończonych zbiórek
Wsparły 3 osoby
3 zł (0,15%)
Brakuje jeszcze 1 997 zł