Pomóż zacząć nowe życie Filemonkowi!

Przedstawiamy Wam jednookiego Filemonka. Trafił do nas chyba dzięki przeznaczeniu. Byliśmy odebrać po zabiegu naszą podopieczną, a naszym oczom ukazał się... on.

Brudny, śmierdzący, chory... Kota przynieśli Panowie z warsztatu, szukali pomocy dla przybłąkanego biedaka.

Filemonek to kupka nieszczęścia. Dorosły kocurek z paskudnym zapaleniem ucha z którego leje się ropa, okropny katar i... brak gałki ocznej. Ileż może znieść to małe ciałko? Na wstępie Filemon dostał szereg leków, zostały wykonane testy FIV/ FeLV, które są ujemne. 

Leczenie Filemona będzie długie i kosztowne. Krople do oczodołu, antybiotyki, krople i maści do ucha, regularne kontrole, odrobaczenia, szczepienia, chipowanie, kastracja i bez końca moglibyśmy wymieniać, a gdzie wspomnieć jeszcze o jedzonku.

Bardzo prosimy o choćby najdrobniejszą pomoc. Ratujemy zwierzaki dzięki Waszemu wsparciu!