Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Poznaje ktoś tę wariatkę ?
Tak to Fiona! Ta sama, która jeszcze niedawno miała kłopot z utrzymaniem się na nogach! Dziś już biega i macha tyłkiem na wszystkie strony. Nadal je łapczywie ale nie jest już agresywna tylko wdzięczna i cały czas zadowolona. Przytyła do tego stopnia, że z głaskania teraz oby dwie strony czerpią przyjemność. Już nie jest szkieletem mimo, że ma jeszcze sporą niedowagę. Z 5 posiłków zeszłyśmy do 3. Dzięki Wam mamy jeszcze karmę dla naszej księżniczki! Może jest już ktoś kto rozważa jej adopcje? W imieniu Fionki dziękujemy za wsparcie jakie od Was otrzymała!
Fakturka za pierwsze dni leczenia och nie mała ale jej życie uratowane, teraz zamawiamy karmę, która ją solidnie odżywi, kolejne wizyty u weterynarza dadzą nam obraz jak postępuje jej powrót do normalności. Szereg suplementów diety, wszystko co najlepsze na stawy. Stawiamy dziewczynkę pewnie na łapki. Długa droga przed nią. Przykurcz łapek jakby się zmniejszał ale nad tym musimy jeszcze pracować. Jak tylko dojdzie do siebie powtarzamy wszystkie badania. To dzięki Wam ten cały sukcec, sercem dziękujemy
Prawdopodobnie w czwartek po południu jedziemy po Fione do szpitalika. Wrzucimy od razu kilka fotek, dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę !
Dziś otrzymaliśmy wyniki wstępnych badań, podwyższone parametry nerkowe, zmiana krwista na śledzionie, która może być wynikiem długotrwałego niedożywienia. Silna biegunka, która również wynika z ogromnego zarobaczenia, głęboki przykurcz tylnych łap. Rehabilitacja nie unikniona w przeciwnym wypadku przykurcz pozostanie. Dobra wiadomość jest taka, że jest stabilna. Mamy nadzieję, że ta plama na śledzionie ustąpi w miarę poprawiania się kondycji Fiony. Na razie jest nie operacyjna gdyż nie wytrzyma narkozy. Teraz dziewczynka jest dalej odżywiana, nawadniana i jutro czekamy na wieści więcej informacji.
Fiona, 13 kg, brak kompletnie tkanki tłuszczowej, zanik mięśni... Na resztę diagnozy czekamy w napięciu. Właścicielka twierdzi, że Fiona choruje od miesiąca, tu gołym okiem widać, że dramat trwa od długiego czasu. Ogromny przykurcz tylnych łap świadczy o tym, że musiała wiele lat mieszkać w tej szufladzie, która służyła jej za dom i ostoję...
Jeśli uda nam się ją uratować, jeśli uda jej się przeżyć, będzie potrzebna długa rehabilitacja, jeśli się uda... Pomóżcie nam jej pomóc, zawalczmy razem o te 13 kg życia! Dziś oczekujemy na dalsze wieści z kliniki, wszyscy w napięciu i nadziei.
Ładuję...