Com ci zawiniła mój ludzki panie, że cierpieniem mą starość wypełniasz?!

Zbiórka zakończona
Wsparły 62 osoby
1 925 zł (15,27%)

Rozpoczęcie: 22 Maja 2024

Zakończenie: 15 Sierpnia 2024

Godzina: 08:38

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

22 lata służyłam ci wiernie, dawałam zarobek, handlarzom me dzieci oddawałeś. Za moje suto jadłeś i życiem bawiłeś! Chwaliłeś me wdzięki i uroki, mej krwi szlachetności nie żałowałeś...

Dlatego pytam! DLACZEGO?! DLACZEGO, gdy starość użyteczność mi zabrała, zamknąłęś mnie w chlewie, kazałeś w gównie po sufit stać. Bolące nogi chód mi odebrały a kopyta do ziemi przyrosły Dałeś ból powszedni co chęć życia odebrał i strawy dobrej pożałowałeś....!

DLACZEGO...? Przecież to ten gatunkowo lepszy i rozumniejszy, dlaczego, dlaczego tak postąpiłeś? Dzisiaj dokonaliśmy interwencyjnego odbioru 22-letniej klaczy o imieniu FOXA. Odbiór zwierzęcia został dokonany z zachowaniem wszystkich obowiązujących przepisów prawa. Decyzję o odbiorze wydał Wójt gminy Tuchomie na wniosek Powiatowego Lekarza Weterynarii w Miastku.

To jedna z najsmutniejszych interwencji, były łzy, żal i zwykła ludzka złość! Ciągłe pytanie, jak można, jak można upodlić tak dumne zwierzę, kim trzeba być, by godzić się z bólem zwierzęcia, które znało się od maleńkości, jak można doprowadzić do jego upadku przeżywszy razem aż 22 lata! Jej imię to FOXA,  zobaczcie z jakim wielkim trudem przeszła kilka metrów, które dzieliły ją do nowego życia.




Ten koń po prostu zapomniał jak się chodzi, każdy krok to potężny wysiłek i ogromny ból! Jej kopyta są przerośnięte i obolałe  z nóg wyrastają  (nazwy medycznej  nie znamy), ale mówią na to kasztany .

Foxa od wielu lat nie widziała weterynarza, była źle karmiona, ale dziś możemy przywrócić jej godne życie, wspólnie możemy tego dokonać. Dziś jej życie jest w naszych rękach, każdy, kto czyta tę zbiórkę może odmienić jej życie. Potrzeb jest mnóstwo, jutro przyjadą pierwsi lekarze, specjaliści od koni, razem opracujemy dalsze leczenie. Nie mamy żadnej wątpliwości, że za parę tygodni Foxsunia może być konikiem bez trudu chodzącym i żyć bez bólu...

Musimy dokończyć izolowany dach na stajni, bo ten jest tylko tymczasowy. Niestety nie ma szans na efektywne egzekwowanie pokrycia kosztów przez dotychczasowego "właściciela" dlatego ta odpowiedzialność spada na nas wszystkich... Tak Foksunia spędza swoje pierwsze popołudnie, gdzie cieszy się zieloną wolnością.


Foxa to końska babcia, seniorka, której możesz podarować prawdziwą jesień życia... PROSIMY O WSPARCIE!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
2 aktualne zbiórki
2 zakończone zbiórki
Wsparły 62 osoby
1 925 zł (15,27%)