Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie przekazane na leczenie Frani. Niestety organizm Malutkiej był zbyt słaby, by wygrać z chorobą, Frania odeszła. Swoje ostatnie dni spędziła w domu, u boku Mai i jej dwóch adoptowanych od nas kotów - Rolliego i Poli. Dzięki nim w swoim krótkim życiu zdążyła doświadczyć co to troska i miłość opiekuna, który oddałby dla niej wszystko...
Mamy straszną katastrofę na pokładzie, choć nie nieprzewidywalną. Na początku września mała trafiła do nas na kastrację. Ta historia miała mieć szybkie szczęśliwe zakończenie - zgłosił się chętny do adopcji. Niestety test płytkowy w kierunku białaczki wirusowej wyszedł dodatni, wynik potwierdziłyśmy metodą PCR.
Nie mogłyśmy dokocić malutką zdrowego kota i szukałyśmy dla niej innych rozwiązań. Frania spędziła 9 tygodni w klatce w Kocim Szpitaliku, a Maja zdecydowała się dać jej dom tymczasowy z opcją stałego, jeśli jej koty polubią małą. Po ponad dwóch miesiącach zamknięcia i nudy, malutka wkroczyła do nowego domu przebojem. W szaleństwie i zabawach nadrobiła kilka tygodni i pokazała na co stać półrocznego kota.
Następnego dnia rano zrozpaczona Maja dała znać, że Frania jest w ciężkim stanie w lecznicy. Tak, my też nie ogarniamy tych nagłych zwrotów akcji. Kotkę powaliła gorączka ponad 41 stopni, a wyniki badań i diagnoza lekarska nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że mamy do czynienia z atakiem wirusa białaczki.
Udało się zdobyć pierwsze dawki interferonu Virbagen Omega na już i póki co wszystkie objawy ustąpiły (bardzo dziękujemy za pomoc Fundacji Azyl dla Królików).
Interferon Virbagen Omega - jeden z kilku leków, które najbardziej przerażają kociarzy z racji swojej ceny. Musimy prosić o pomoc w opłaceniu pełnej kuracji dla kotki, będzie potrzebowała 3 serii interferonu po 5 dni każda - to 15 fiolek leku. Ona dostała szansę na dom i wspaniałe życie, nie pozwólmy, żeby pieniądze były kolejną kłodą pod jej łapki.
Dziękujemy za każdą złotówkę przekazaną na leczenie Frani!
Ładuję...