Malutka Fraszka walczy z zakażeniem oczka

Malutka Fraszka razem bratem urodzili się na dworze w bardzo niesprzyjających warunkach. Postanowiliśmy zabrać kociaki szczególnie, że okazały się ufne i chore.
 

U Fraszki wirus zaatakował najbardziej oczko - spojówki tak spuchły, że przysłoniły całą gałkę oczną, do tego bardzo ją to boli i pojawia się ropny wysięg z oka. Z drugim oczkiem całe szczęście wszystko dobrze. Do tego malutka jeszcze kicha i ma zapalenie krtani. Taki mały kociak a już tak chory. Kotka miała pobrany wymaz z oka, by odpowiednio dobrać krople i antybiotyk, gdyż poprzednie leki nie działały. Teraz dostaje serie kropli i maści, codzinnie widzimy się z weterynarzem na zastrzykach (antybiotyk i leki na podnoszenie odporności). Fraszce wrócił apetyt i chęci do zabaw z innymi kotami, jednak walka o oczko trwa. Jestem jednak dobrej myśli, że po zakończeniu leczenia oczko będzie śliczne, zdrowe i nie potrzebne będą zabiegi korekcji. Jednak spojówki są na tyle powiększone, że zniekształcenia mogą być nie odwracalne.
 

​Koteczka zbiera na opłacenie badań i leczenia jak również na suplementy podnoszące odporności i poprawę flory bakteryjnej, gdyż dostaje silny antybiotyk i trzeba ją ochronić od wewnątrz.