Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
DZIĘKUJEMY ZA WSPARCIE.
FREJA PO OPERACJI.
OBSERWUJCIE NASZE MEDIA SPOŁECZNOŚCIOWE, STARAMY SIĘ AKTUALIZOWAĆ WSZYSTKO NA BIEŻĄCO.
Dziękujemy za pomoc.
Freja została znaleziona w stanie agonalnym przy autostradzie z Żytomierza do Kijowa. Była zagłodzona, zakleszczona, zapchlona, a co wydawało się, najgorsze, że miała wielką, gnijącą, szarpaną ranę biodra. Zlitowała się nad nią dziewczyna, która jako jedyna zatrzymała samochód i wzięła ją ze sobą do Kijowa.
W kijowskiej klinice weterynaryjnej okazało się, że została uratowana chwilę przed śmiercią, około 3-miesięczne maleństwo miało babeszjozę i konieczne było przetaczanie krwi, która akurat cudem znalazła się chwilę wcześniej w klinice. Dzielna Freja zniosła wszelkie zabiegi wzorowo, wbrew wszelkim przeciwnościom losu i prognozom weterynarzy przeżyła. Nabrała wagi, odzyskała siły, rana szarpana po interwencji chirurgicznej, goiła się.
Niestety po czasie, gdy mała w końcu zaczęła stawać na nogi i chodzić, okazało się, że miała również złamania. Pogruchotana miednica do dziś daje o sobie znać przy dłuższym ruchu, a Freja, jak to 7-miesięczny szczeniak, jest wulkanem energii, uwielbia biegać, poznawać świat. Do tego uszkodzona miednica uniemożliwia Freji siadanie i daje ucisk na pęcherz, co powoduje problemy z trzymaniem moczu. Z kolei złamany w odcinku krzyżowym kręgosłup uniemożliwia unoszenie ogona przy załatwianiu się, przez co czynność ta jest dla niej bardzo niekomfortowa.
Dziewczyna, która znalazła Freję, nie mogła jej zatrzymać, Freji groziło schronisko na Ukrainie. Na szczęście została adoptowana i przywieziona do Polski 13 lipca. W obecnym domu od kilku dni mieszka z psim 11-letnim seniorem oraz swoją nową opiekunką. Ma prawie wszystko, czego psu potrzeba do szczęścia, dobrą karmę, ciepłe posłanie, kanapę, dużo zabawek i regularne spacery po lesie. Niestety jej opiekunka, ze względu na obecną sytuację finansową nie ma możliwości pełnego pokrycia kosztów diagnostyki i leczenia, które jest niezbędną do poprawienia Frei komfortu życia i zniwelowania bólu.
Freja zdaniem weterynarzy na Ukrainie, nigdy nie będzie w pełni sprawna, ale operacja ortopedyczna i rehabilitacja może ułatwić jej w miarę normalny rozwój i pozwoli pełniej cieszyć się psim, aktywnym życiem. Freja w pełni zasługuje na wszystko, co najlepsze, jest psem niezwykłym,
przeszła piekło wojny, a wciąż jest odważna, ciekawa świata, mądra i ufna. Wobec ludzi jest niezwykle przyjazna, jak to typowa psia przylepka. W nowym domu zaczyna sobie coraz lepiej radzić z lękiem przed porzuceniem, potrafi już sama zostać w pomieszczeniu, choć wciąż może zasnąć jedynie trzymając w pysku rękę opiekunki. Jest już po pierwszej wizycie u ortopedy na nasz koszt.
Dr Kępiński zalecił pilną amputację ogona, żeby odciążyć powięzie nerwowe, które są obciążane przez niewładnie zwisające kręgi, bo złamanie kręgosłupa jest zaraz za kością krzyżową. Za miesiąc zalecił zdjęcie RTG, żeby zobaczyć w jakim stanie i jak zabliźniły się złamania.
Odradzał składanie na śruby złamanego kręgosłupa, bo są minimalne szanse, że czucie w ogonie wróci, odradzał również ingerencję już teraz w złamanie kości miedniczej, na pewno wystąpi zwyrodnienie stawu i wtedy zaleciłby usunięcie trącej o miednicę głowy kości udowej. Do obserwacji - zaniki mięśniowe w lewej łapie i wtedy od razu do weterynarza, bo jeśli nie zrobiło się operacji zaraz po wypadku, to teraz nie ma już większego znaczenia kiedy się ją zrobi. Odłamki kości są już zapewne zabliźnione w mięśnia itp.
Każda poważna ingerencja chirurgiczna boli i wymaga później 2-miesięcznej rehabilitacji. W obecnym stanie emocjonalnym Jej opiekunka nie wyobraża sobie jej unieruchomienia, czy zamknięcia w klatce na czas rekonwalescencji.
Profil dziewczyny, która opiekowała się nią na Ukrainie: https://www.facebook.com/maria.sydoryshyna.3/videos/407504844235651/. W tej chwili ważna jest amputacja ogona i rehabilitacja. W imieniu Frei i Jej opiekunki prosimy o pomoc.
Ładuję...