Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Fryzia, kotka wolnożyjąca jak tysiące innych. Ale miała to szczęście mieć taką opiekunkę jak Renata... Pewnego razu Fryzia nie pojawiła się na karmieniu.
Po wielu godzinach szukania znalazła się, a raczej sama przyszła w miejsce bytowania. Fryzia, kotka, która często gdzieś wybywa. Tego dnia stało się coś złego, coś, co mocno Fryzię zwaliło z łap. Renatka, gdy ją zobaczyła leżącą w domku przy tak wysokiej temperaturze na zewnątrz, wiedziała że dobrze nie jest.
Wet... Czym prędzej. Kieł wykrzywiony, krwiak na oku i ogon niereagujący na dotyk. Fryzia nie chce stać na łapach, bo boli... Boli tył ciała. Według weta albo ktoś ją pobił, albo spadła z dość dużej wysokości.
Renata miała nadzieję ze stanie mocno na łapach i wróci do pełni zdrowia, bo czekają na nią Bura i Felis. Kochane koty wolno żyjące. Fryzia tymczasowo została zabrana do domu opiekunki.
Jednak po konsultacji z innym wetem, ogon Fryzi jest złamany. Czasy są ciężkie, brakuje wszędzie funduszy, mimo to na zabieg umówiliśmy Renatę z Fryzią.
Jeszcze faktura nie wystawiona, ale sam koszt zabiegu około 300 zł. , dom absolutnie nieprzyszykowany na nowego lokatora, który tu i ówdzie potrafi podrapać, zniszczyć. Przydałby się drapak, nie wspomnę o codziennych potrzebach Fryzi jak karma czy żwirek. I tu prośba o wsparcie finansowe w opłaceniu za usługi weterynaryjne oraz potrzeby codzienne Fryzi.
Koty wolnożyjące są wokół nas, nie uciekajmy ze wzrokiem przed nimi i pozwólmy im żyć. Ot, taki apel od Fryzi i Renaty.
Ładuję...