Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Darczyńcy, bardzo dziękujemy za wsparcie zbiórki.
Dzięki Waszej hojności Wzruszacze miały jedzenie w czerwcu i w lipcu, ponadto udało nam się zbudować wybieg dla pary Lisy i Borysa, załatwić remont uszkodzonych rur, które były uprzejme pęknąć w czasie największych upałów oraz opłacić bieżące rachunki.
Serdecznie dzięujemy! W załącznikach prezentuję kilka faktur z różnych dziedzin.
Zostało tylko 10 dni do zakończenia zbiórki.
A gdy by tak udało się zebrać całą sumę?
Ile jedzenia byłoby?
Ile radości byłoby?
Ile dobrego byłoby!
Trwają wakacje, mniej osób zagląda na zbiórki, do nas w kolejce stoją nowe porzucone psy, nasze staruszki jak zawsze potrzebują dobrej karmy i lekarstw, dlatego bardzo prosimy, nie zapomnajcie o Wzruszaczach.
Dziękujemy serdecznie za każdą dotychczasową wpłatę!
Drodzy Darczyńcy, dzięki Waszej pomocy zbudowaliśmy duży piękny wybieg dla Panny Lisy Okropnisy i Borysa, hultajskiej parki, która nie toleruje innych zwierząt. Kończymy też drugi wybieg dla Weny i Gustawa, kolejnej pary, która musi mieć osobne włości.
Lato jest dzięki Waszej hojności pracowite i przynosi wspaniałe owoce Wzruszaczom!
Poznajcie Kefira, wyrzuconego brutalnie z samochodu i przepędzanego ze wsi kamieniami, kopniakami i strzałami z wiatrówki. Czysta psia łagodność i miłość.
Wakacje to straszny czas porzuceń. Codziennie otrzymujemy prośby o zaopiekowanie się kolejnym psim nieszczęściem. Dlatego tak mocno prosimy o pomoc w utrzymaniu i leczeniu naszych Wzruszaczy.
Bardzo prosimy o pomoc w nakarmieniu i utrzymaniu Wzruszaczy. Utrzymanie w dobrym zdrowiu i kondycji ponad 70 Jamochłonów (tak je również nazywamy z powodu nieposkromionych apetytów) jest ogromnym wyzwaniem.
Szczególnie że ponad 40 z nich ma już 10 i więcej lat, wymagają dobrego, często specjalistycznego wyżywienia i częstych wizyt w lecznicy. Są psy chore przewlekle (nerki, padaczka, trzustka), z niedowładami łap, nietrzymające moczu, więc potrzebujące specjalnych środków higienicznych. Potrzeby można by wymieniać bez końca.
Jak zapewne wszyscy, mocno odczuwamy skutki rosnących cen i pandemii. Staramy się zrobić wszystko, by zwierzęta, które mają za sobą bolesną przeszłość. Nie ucierpiały po raz kolejny z powodu rzeczywistości, na którą nie mają wpływu. One mogą tylko z ufnością czekać, że ich ukochani opiekunowie nigdy ich nie zawiodą...
Suma, którą mamy nadzieję zebrać, pozwoli na wykarmienie i opłacenie najpilniejszych potrzeb Wzruszaczy (środki czystości, prąd itp) w czerwcu i lipcu.
Za mało tu miejsca, by opisać wszystkie historie i codzienność Wzruszaczy, więc przedstawię Państwu tylko kilka psów. Pola, szarak z różowym językiem, została znaleziona 3 miesiące temu w szczerym polu. Umierała z głodu, nie miała siły utrzymać się na łapach. Badania wykazały uszkodzenie trzustki oraz tak silną anemię, że rozważano przetaczanie krwi. Po tygodniach zmagań z krwawą biegunką, karmieniem suni po łyżeczce kilkanaście razy na dobę, podawaniu mnostwa leków udalo się wygrać życie Poli. Jest pogodnym, wspaniałym psem, chociaż nadal musi jeść karmę specjalistyczną i być pod opieką lekarza.
Bambi, łaciate cudo, został zimą znaleziony na pewnym wiejskim podwórku. Czy został tam podrzucony, czy dowlókł się ostatkiem sił, nie wiemy. Umierał z głodu i wychłodzenia. Pod troskliwą opieką szybko wrócił do sił, ale okazało się, że cierpi na padaczkę. Przyjmuje leki, które go stabilizują i Bambi czuje się dobrze. Jest kochanym, niezwykle wdzięcznym psem.
Emi Staruszeczka, jak większość naszych Podopiecznych, została wydobyta z bardzo złego miejsca zwanego niesłusznie "schroniskiem". Cierpiała na kamienie nerkowe, ma uszkodzone nerki, ale dzięki wdrożonej natychmiast specjalistycznej karmie i lekarstwom już trzy lata cieszy się całkiem niezłą formą.
Bardzo prosimy o pomoc dla Wzruszaczy!
Ładuję...