Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Krzywa pod naszą opieką wypiękniała, choć nadal jest kotem upośledzonym ruchowo ale to wcale jej nie przeszkadza, by cieszyć się beztroskim życiem - zwłaszcza, że znalazła swój dom. Została adoptowana. :) U Krzywej zdiagnozowaliśmy przewlekłą chorobę nerek, jest w trakcie leczenia.
Z Krzywusiem mieliśmy wzloty i upadki, chwile całkiem miłe i te, w których bardzo baliśmy się o jego życie.
Diagnostyka wykazała, że jest dla niego cień szansy na poprawę sprawności. Kocur musiałby przejść bardzo skomplikowaną operację. Niestety aktualnie jego stan zdrowia nie pozwala na wykonanie zabiegu chirurgicznego, mamy nadzieję, że za jakiś czas to się zmieni.
Gdyby nie Wasze wsparcie Krzywych nie udałoby się uratować. Utworzyliśmy zbiórkę, by w 2021 również móc pomóc setom kocich istnień. Jeśli możesz, wesprzyj nas darowizną: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/wykastrujmybezdomnosc
Bardzo dziękujemy!
Krzywi są doskonałym przykładem tego, że koty sobie nie poradzą, że w świecie zdominowanym przez człowieka musimy sprawować kontrolę nad ich populacją - leczyć, kastrować, dokarmiać tam, gdzie nie ma wystarczających zasobów.
Koty żyły na rozległym, spokojnym terenie starej fabryki. To był cud, że zostały wypatrzone przez pana Błażeja. Cud, który zaważył o tym, że dostały szansę na ratunek. Obydwa koty są upośledzone ruchowo, a kotka była w stanie krytycznym, zagłodzona niemal na śmierć. Nie udało nam się jej złapać od razu i nie wierzyłyśmy, że kotka doczeka kolejnej próby, następnego dnia. Jej stan był dużo gorszy od stanu kocura. Ważyła tyle, co kociak, będąc już dojrzałą kocicą.
(Kotka)
Obydwa koty były w tragicznym stanie. Wyrudziałe, zarobaczone, anemia, kocurek fiv +, kotka fiv/felv ujemna, ale z poważną infekcją wirusową górnych dróg oddechowych. Obydwa koty zagłodzone.
Kocurek na szczęście od razu zaczął odjadać i powoli wraca do formy, jednak stan kotki nadal stoi pod znakiem zapytania. Z powodu wirusa i ogólnego wyniszczenia, bardzo trudno nam było sprawić, by zaczęła samodzielnie jeść, anemia uniemożliwiała intensywne kroplówkowanie. Dopiero powoli wychodzimy na prostą. Tymczasem kocurek jest już gotowy do badań.
(Kocurek)
Koty są upośledzone ruchowo, muszą mieć wykonane badanie tomografem komputerowym, bez tego nie ma szans na prawidłową diagnostykę. Kotka ma przekrzywiony łepek, chodzi chwiejnym krokiem. Kocurek ma uraz kręgosłupa, widoczny na RTG, co kilka kroków "łamie go w pół" i zarzuca na bok. Nie mamy pojęcia czy winne są temu wady wrodzone, choroba, zły człowiek, czy "zwykły" wypadek. Nie mamy też pojęcia, jakie są rokowania w temacie ich motoryki.
Te biedne koty zdążyły się już tyle wycierpieć, a nadal ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by miały jeszcze szansę zaznać beztroskiego życia, ale do tego potrzebujemy Waszego wsparcia.
(Kotka)
Prosimy, zawalczcie z nami o ich życie. Potrzebujemy pomocy w pokryciu diagnostyki i leczenia: badania krwi (wstępne i kontrolne), testy felv/fiv, leki, immunostymulatory, zabiegi kastracji (w przyszłości), RTG, tomografia głowy dla kotki i tomografia kręgosłupa z kontrastem dla kocurka. Dziękujemy za każdą pomoc dla Krzywych!
Ładuję...