Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zaczęliśmy sierpień w tym samym składzie :( niestety brak domów. A dodatkowo lipiec był miesiącem badań
-> Figi i Pestka - w osobnej zbiórce o tym pisałam. Przed Figim jeszcze badania serca i mamy nadzieję że wyrywanie ząbków
-> Gonzo dzikiego pieska, którego nie tak łatwo zabrać na badania, zrobiliśmy kontrolnie wszystkie badania i szczepienia (też w osobnej zbiórce piszę o szczegółach)
-> Lucky pozazdrościł chodzenia do wetów i ma silne leki na ucho (wydaje się błahe, ale nie przy chłopaku, który nie daje sobie zakraplać uszy)
Ale ja nie o tym. Bardzo serdecznie dziękuję za Państwa wsparcie!!!!
Oczywiście dołączam już faktury za czerwiec i lipiec.
Prosimy, pomóżcie! Tak, będzie długo, bo chcielibyśmy Wam powiedzieć o naszej potrzebie jak najwięcej, byście mieli pewność, że każdy Wasz dar będzie wykorzystany najlepiej, jak potrafimy.
A zatem Kochani, Którzy to Czytacie, prosimy Was o pomoc. Bardzo. Nie mamy już funduszy - nie nie przesadzamy - zapłacimy ostatnią fakturę za kwiecień (jeszcze nie zapłaciliśmy, bo nie mamy pełnej kwoty na koncie, by ją opłacić) i będzie 0 zł!
To dla nas olbrzymie źródło zmartwień i stresu i łez, i niepokoju. Bo nie mamy jak pomagać… A chcemy. Też bardzo. I czeka na to siedmioro naszych podopiecznych. Być może ktoś powie „mało ich”, ale dla naszej dwójki (mnie, Mari i Pawła) to siedem dusz, siedem serc, siedem nosów, siedem ogonków, siedem brzuszków i aż 28 łapek.
Miesięczny koszt utrzymania naszych psiaków to prawie 5 000 złotych. Marzymy o zebraniu 15 000, by mieć pewność, że w wakacyjne miesiące (najtrudniejsze dla fundacji, jak nasza) Figaro, Lori, Pestka, Luna, Gonzo, Lucky i Nosek byli bezpieczni i zaopiekowani.
Zobaczcie sami, miesięczny stały koszt utrzymania naszej siódemki to ok. 5 000 złotych.
Pestka: opłata za hotel 540 zł, suplement na stawy 90 zł (raz na 3 miesiące zakup 269 zł)
Lori: opłata za hotel 540 zł
Figaro: karma 315 zł, suplement Amylactive 85 zł, Visiopet (oczy) 71 zł, Kalm Vet 26 zł (50,99 zł na 60 dni), badania krwi (raz na pół roku pakiet geriatryczny). Leki na Canergy i Forythron 250 zł. Dodatkowo obecnie czeka nas wizyta na USG, badanie krwi oraz wizytę u dentysty, której nie znamy jeszcze kosztów [kosztów tych nie uwzględniam w wyliczeniach].
Gonzo: opłata za hotel 450 zł, karma mokra 89,85 zł, sucha karma 100 zł, na tarczycę 200 zł
Luna: opłata za hotel 450 zł, karma mokra 89,85 zł, sucha karma 100 zł, Zylkene (srodek uspakajający) 159 zł
Nosek: opłata za hotel 450, karma sucha 90 zł (worek karmy, raz na dwa miesiące 178,79 zł), mokra karma 89,85 zł (z racji gabarytów Noska oraz tego że je mokrą dodatkowo do suchej, 30 opakowań wystarcza na ok 2 miesięcy)
Lucky: opłata za hotel 450, karma mokra 89,85 zł, sucha karma 100 zł
Powyższe stanowią wyliczenia dla 30 dni; koszty w stosunku do lutego mocno wzrosły: leki, jedzenie – saszetka mokrej karmy z 4,65 zł płacimy obecnie 5,99, ale tylko jeśli uda się nam upolować promocje; sucha karma z 147 zł za worek 15 kg obecnie kosztuje 164 zł. Załączam screena z excela z wyliczeniami dla 30 dni.
Wyciągamy ze schronisk psiaki, które najbardziej potrzebują pomocy, a tym samym potrzebują czasu, by świata z człowiekiem się nauczyć. Trzeba im uwagi, miłości, czułości i cierpliwości. Ale trzeba też je szczepić, leczyć, co dnia nakarmić. Legowiska, smycze, zabawki – kupujemy z prywatnych pieniędzy, tylko specjalistyczne szelki antyucieczkowe kupujemy dodatkowo z konta Fundacji.
Dbamy by psiaki, które nie wejdą do domu (np. jak Gozo, który jest dziki) miały wszystko czego zapragną. Inne, jak Figaro, lek na niedoczynność tarczycy i suplementy diety, bo to staruszek… A pamiętacie Drago, któremu okrutna ręka obcięła uszy i poharatała pyszczek? By nauczył się ufać ludziom, opłacaliśmy przez ponad rok behawiorystkę, z którą mieszkał i mógł codziennie pracować. I bardzo dziękujemy Olimpii za wszystko!
Nasze psiaki czekają, czasem długo, na nowe życie ze Swoim Człowiekiem u boku. Bo niełatwo znaleźć dom dla psiaka, który ze strachu kąsa, psiaka, który tygodniami boi się głośnych dźwięków, mężczyzny, kobiety, miotły (przy absolutnie codziennych czynnościach, zamiataniu). Dla przerażonego malca, który zna tylko bicie i kopanie… Dla niemal dzikiej Lunki czy Lori, które otaczający świat przeraża(ł). Figaro na początku w schronisku nie pozwalał się do siebie zbliżyć i przerażająco szczekała ze strachu, a Pestka na widok ludzi kuliła się w budzie i broniła swoje dzieci. Kojarzyliśmy się przecież z człowiekiem, czyli z niewypowiedzianym okrucieństwem…
[Zobacz pracę z kilkoma z naszych podopiecznych:
Lunka https://tiny.pl/9vr52
Lori https://tiny.pl/9vr56
Drago https://tiny.pl/9vr53
Figaro https://tiny.pl/9vr1h ]
Nasze psiaki mieszkają teraz w hotelikach (to takie domy tymczasowe dla zwierząt), tam znaleźliśmy im miejsce i dobrych opiekunów tymczasowych. Tam Ci, którzy mają wielkie serca, mają też inne psiaki, dzięki którym nasze pieseły uczą się, że nie każdy człowiek jest zły. Naśladując czworonożnych domowników, same stają się bardziej domowe i zyskują szansę na adopcje. Opłacamy miejsce w hotelu, karmę, leki, badania, szczepienia…
Prosimy, pomóżcie nam pomagać. Bez Was naprawdę nie damy rady. Za każdą wpłatę po stokroć dziękujemy i my, i naszych siedem psiaków.
Fundacja Ratuj Adoptuj Pomagaj
Ładuję...