Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W imieniu kociaków dziękujemy za wsaprcie. Za zebrane środki mogliśmy opłacić pełną profialktykę, a o grosik na przyszłą kastrację także nie musimy się martwić.
Gacek i Blinki to urocze 5-miesięczne kocie rodzeństwo, które zostało zabezpieczone przez wolontariuszy Fundacji Felineus z terenu ogródków działkowych przy Osiedlu Projektant. Ogródki działkowe to z jednej strony azyl w miejskiej dżungli dla wolno żyjących kotów. Jednak z drugiej strony to też miejsce pełne zagrożeń, czyhających na małe kocięta na każdym kroku. Kociaki nie miały łatwego startu w życie.
Z racji faktu, że były najmniejsze i najsłabsze w miocie - jak to w kocim świecie często bywa - były schorowane, stale niedożywione i przeganiane przez bytujące po sąsiedzku starsze koty. Kotki od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się same – nie wiadomo, co stało się z ich matką. O ile starsze rodzeństwo Gacka i Blinki radziło sobie całkiem dobrze, o tyle zabezpieczone maluchy ewidentnie potrzebowały pomocy człowieka.
Koty to bardzo inteligentne stworzenia. Blinki i Gacek były początkowo niezwykle nieufne i płochliwe. Jednak z biegiem czasu, dystans pomiędzy nimi, a dokarmiającymi je wolontariuszami zaczął się skracać. Momentem przełomowym był dzień, kiedy kociaki przełamały swój strach i pozwoliły się dotknąć. Dopiero wtedy udało się zdiagnozować, jak zły jest ich stan. Bez minuty zwłoki została podjęta decyzja o ich zabezpieczeniu i umieszczeniu w jednym z fundacyjnych domów tymczasowych.
W kolejnym dniu kotki zostały gruntownie przebadane przez weterynarza. Pomimo młodego wieku, niestety okazało się, że mają znaczne problemy ze zdrowiem. Począwszy od świerzbu i wszelkiej maści pasożytów, przez gardiozę, na kocim katarze kończąc. Po leczeniu i odrobaczeniu kociaki czekają szczepienia oraz kastracja.
Karta leczenia w załączniku zbiórki
Kotki obecnie przebywają pod troskliwą opieką wolontariuszy, powoli adaptują się do nowej rzeczywistości. Mają olbrzymi apetyt, nieśmiało nabierają ochoty do zabawy. Zostało wdrożone czasochłonne leczenie, które niestety generuje duże koszty. Kotki są bardzo przyjazne i ciekawskie, po całkowitym wyleczeniu mają ogromną szansą na to, by odnaleźć swoich kochających ludzi, którzy zechcą je adoptować.
A my po raz kolejny zwracamy się do Was z prośbą o pomoc. Tym razem w opłaceniu leczenia Gacka i Blinki. Te kochane kociaki zasługują na naszą pomoc i szczęśliwy start w życie.
Ładuję...