Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Szanowni Państwo,
sprawiliście cud dla Gerdy, bo jej wykup do ostatniego dnia stał pod znakiem zapytania. Jeszcze w piątek rano byliśmy pełni obaw czy się uda, a pod wieczór Gerda była w Nowej Studnicy. Koń jest już spłacony i to niewiarygodne, ale dzięki Wam ma zapewnione środki na diagnostykę i opiekę weterynaryjną, na kowala, na jedzenie. Jesteście niesamowici. Kolejny raz przekonaliśmy się, że gdy trzeba stajecie po stronie zwierząt. Bardzo Wam dziękujemy. Gerda kuleje, ale przecież nie raz trafiały pod nasze skrzydła konie chore, które wracały do zdrowia, trzymamy kciuki by i tym razem tak było. Wszystko wskazuje na to, że Gerda jest źrebna, mamy nadzieję, że nadmiar wrażeń i przeżyć, jakie miała w ostatnim czasie, nie wpłynie negatywnie na jej stan zdrowia. Będziemy Was informowali co u niej słychać, a już teraz zapraszamy byście zobaczyli, jakie to piękne zwierzę.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
Darowizna z tytułem: "Pomoc"
numer konta: 23102040270000110216926564
Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce
Dla wpłat z zagranicy
BPKOPLPWPL23102040270000110216926564
Dla wpłat w EUR 08102040270000150217290776
SMS o treści POMAGAM na numer 7977 / koszt 11,07 zł i kup tapetę (regulamin https://fundacjabenek.pl/wyslij-sms/)
PayPal: fundacja.benek@op.pl
Patronite: https://patronite.pl/benkowo
FUNDACJA BENEK KRS 0000794938
Organizacja Pożytku Publicznego -
Podaruj nam 1% Swojego Podatku
Zakaz sprzedaży koni na rzeź
Podpisz petycję: https://petycje.org/petitions/11
Masz pytania? Zadzwoń: 506 349 596 Michał
Więcej: www.fundacjabenek.pl
mail: kontakt@fundacjabenek.pl
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Szanowni Państwo,
proszę z całego serca o pomoc dla kulawej Gerdy. Ona ma tylko nas, a my jedną szansę, by jej pomóc. DZIĘKI WAM UDAŁO SIĘ WPŁACIĆ ZALICZKĘ, DO 18 LISTOPADA MUSIMY UZBIERAĆ CAŁĄ KWOTĘ BY GERA ŻYŁA. PROSZĘ O RATUNEK!
Jest nas mało, nie mam armii darczyńców, borykam się z wieloma problemami, jak każdy z nas, ale w naszym ośrodku jest wolne miejsce dla dużego konia. Niech nie stoi puste. Proszę, podarujmy jej normalne, dobre życie.
Strach, w oborze rzeźnika okleja niczym smoła. Trudno tu oddychać. Trudno wytrzymać. Za wysokimi murami z cegieł i ludzkiej obojętności stoją konie skazane na śmierć. Stare i młode. Duże i małe. Stoją pociągowe, stoją kucyki, stoją matki z dziećmi. Wszystkie niechciane. Rzeźnicka, cienka lina oplata delikatne głowy. Wrzyna się w potylice, gdy się szarpią, tnąc do krwi. Boli. Tych ściśniętym strachem serc i cierpienia nie widzi świat. Handlarskie obory i rzeźnie nie mają szklanych ścian. Beton usypia nasze sumienia.
Gerda buja się na swojej linie. Tak bardzo przerażona, tak bardzo. Została sama. Ostatnia. Jedyna, na którą nie znalazł się kupiec. Handlarz mówi, że przywiózł trzy. Dwa odkupił właściciel okolicznej szkółki, wyrok odroczono, będą żyły, póki będą zarabiały. I tylko Gerdy nie chciał. Bo kulawa, za nerwowa, zbyt gruba. Jakaś taka byle jaka. Ale handlarz się śmieje, że to nie problem, odwiezie ją na ubój. Tłusta jest, więc nie będzie tu stała. Odwiezie ją już za chwilę.
Długo negocjowałem życie Gerdy. Handlarz nie jej chciał sprzedać, mówiąc, że kulawa i nadaje się tylko do zabicia. Proponował, że znajdzie innego konia, lepszego. Ale nie chciałem innego. Te zdrowe mają szansę na życie, ona nie ma. Gerda to duża klacz i niestety wygląda na źrebną. Pytałem o to, ale handlarz mówi, że nie ma pewności i milknie. Nie badał. I nie zamierza. Jeśli Gerda ma wyjść z tej obory po to, by żyć, trzeba zapłacić 10700 zł. Za tyle handlarz zawiezie ją do nas, nie do rzeźni.
Czas na jej spłacenie mam do 18 listopada pod warunkiem, że do środy wpłacę 2000 zaliczki. - UDAŁO SIĘ TO ZROBIĆ DZIĘKI WAM. DO 18 listopada TRZEBA ZEBRAĆ CAŁĄ KWOTĘ BY GERDA ŻYŁA.
Szanowni Państwo, proszę z całego serca o pomoc dla Gerdy. Ona ma tylko nas, a my jedną szansę, by jej pomóc. Czasu jest tyle co nic, ale wierzę, chcę wierzyć, że razem jesteśmy w stanie ją uratować. Jest nas mało, nie mam armii darczyńców, borykam się z wieloma problemami, jak każdy z nas, ale w naszym ośrodku jest wolne miejsce dla dużego konia. Niech nie stoi puste. Proszę, podarujmy jej normalne, dobre życie.
Zbiórka obejmuje wykup, transport, diagnostykę weterynaryjną, wizytę kowala i miesiąc utrzymania.
O NAS
Działamy od 12 lat. Uratowaliśmy setki zwierząt. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej w 31 placówkach, a w naszym ośrodku w Szewcach również hipoterapię, onoterapię i zajęcia edukacyjne. Nie zatrudniamy żadnego pracownika, wszystkie prace wykonujemy sami, bądź dzięki wsparciu naszych cudownych wolontariuszy.
Kontakt: 506 349 596 Michał Bednarek
www.fundacjabenek.pl
DZIEKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Ładuję...