Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszej pomocy udało się zrobić tyle dobra!
DZIĘKUJEMY!
Wychudzona psia mama, której daliśmy imię Freya doszła do siebie. Wyleczona, odkarmiona, zadbana, zaszczepiona, zaczipowana i wykastrowana zamieszkała w Warszawie u wspaniałych młodych ludzi <3
Jej bąble również przeszły wszystkie zabiegi weterynaryjne i rozjechały się po Polsce by zacząć życie u boku ludzi, którzy trakują je jak członków rodziny <3
Pozostali podopieczni, którym udało nam się pomóc dzięki Wam:
Strupek:
Miętus:
Szczotka:
Kira:
Mamba:
Wszystkie psiaki zostały wyleczone, wykastowane, odrobaczone, odpchlone, zaszczepione i zaczipowane. A to wszystko dzięki Wam! Dziękujemy, za to, że wspieracie to co robimy <3
Kochani,
Freja - wychudzona mamusia, która w ruinach wychowała swoje dzieci ma już swoich cudownych ludzi, swój dom <3
Jednak jej dzieci wciąż czekają na możliwość szukania domu. Przed adopcją muszą koniecznie zostać wykastrowane, jednak na to potrzeba funduszy. Zbiórka stanęła w miejscu :( a my bardzo chcielibyśmy móc przygotować tę czarną zgraję do adopcji.
Prosimy, pomóżcie nam...
ALARM! Mamy parwowirozę! Śmiertelna choroba chce zabrać nasze szczenięta, Roki walczy o życie. Potrzebujemy Waszej pomocy w leczeniu. Błagamy, nie zostawiaj nas samych
8 nowych podopiecznych...
Jeszcze nie zdążyliśmy ogarnąć ostatniej 16-stki a już mamy 8 kolejnych bid na pokładzie
1. Zmarznięta sunia szukała jedzenia pod sklepem... Tułała się z cieczką a za nią psy... Gwałcona przez stado psów, małe, duże... Żaden nie dał jej spokoju...
2. Abi zgłoszono do nas ponieważ od dłuższego czasu spała pod gołym niebem i szukała jedzenia pod sochaczewskimi blokami. Musieliśmy jej pomóc. Na miejscu okazało się, że Ani ma kumpla, który także nie ma się gdzie podziać. Od razu wskoczył nam do auta więc zabraliśmy też Bimbra.
3. Lajla to sunia wyrzucona pod lasem. Sutki wyciągnięte do kolan świadczyły, że miała niedawno szczeniaki. Dwa dni chodziliśmy z nią po okolicznych polach i lesie w poszukiwaniu jej dzieci ale sunia nigdzie nas nie doprowadziła Interesowały ją za to przejeżdżające pobliską drogą auta. Chciała wskakiwać do każdego.
4. Czarna to koteczka z Sochaczewa. Dokarmiający ją ludzie zgłosili nam ją ponieważ bali się, że może nie przetrwać takich mrozów.
5. Szczeniory... czyli przykład zacofania i braku sterylizacji. Przecież szczeniaczkiem są słodkie więc znajdą jakieś domy. Jakieś, obojętnie jakie.
6. Psiak wyciągnięty z Wojtyszek. Kto o schronisku słyszał ten wie w jakim stanie fizycznym i psychicznym trafił do nas ten pies. serce pęka na pół..
Tragiczny stan uzębienia, jeszcze gorszy stan psychiczny. Powiemy wam o nim więcej gdy go przebadamy.
Więc kochani, prosimy Was o pomoc 24 ZWIERZAKOM. Każdego z nich musimy wyleczyć, zaczepić, zaczipować, odpchlić, odrobaczyć, wykastrować. Część z nich będzie potrzebowała wizyt u specjalistów. Błagamy... bez Was nie ma nas...
16 nowych podopiecznych trafiło do nas, by walczyć o lepsze życie, w zasadzie nie tylko o lepsze, ale po prostu O ŻYCIE. Wychudzone, osłabione, głodne i chore nie przetrwałyby mrozów. Odeszłyby cicho zasypiając na śniegu... Na szczęście dostały szansę - trafiły pod nasze skrzydła i błagają Cię o pomoc w walce o lepsze jutro. Czy wiejski burek zasługuje na szansę?
Pewna rodzina mieszkała w ruderze, mieli tam też suczkę, która rodziła co cieczkę szczeniaki. Psiaki znikały, nie wiadomo gdzie - tak wynika z relacji sąsiadów. Rodzina wyprowadziła się i pozostawiła suczkę, która wśród góry śmieci wychowywała swoje dzieci. Jak widać, niemal nie przypłaciła tego życiem. Szczeniaczki wyciągnęły z mamy niemal wszystko. Sunia wygląda jak szkielet. Nie wiemy, jak przeżyła do tej pory, ale wiemy, że mrozów mogłaby nie przeżyć... Na szczęście zdążyłyśmy z pomocą...
Sunia Szczotka znaleziona podczas spaceru w lesie. W chwili znalezienie była tak zmarznięta, ze nie miała siły się ruszać... Uratowana w ostatniej chwili.
Sunia Mika została potrącona przez auto. Została znaleziona w największe mrozy.
Max to psiak wyrzucony jak śmieć przed świętami Bożego Narodzenia. Potrącony przez auto - tułał się w poszukiwaniu schronienia i jedzenia.
Kira i Miętus to psiaki, które błąkały się jakiś czas pod Sochaczewem. Mniejszy psiak jest bardzo wychudzony i pogryziony przez inne psy. Strupy ma na całym ciele. Większa to suczka z cieczką... Za chwilę skończyłoby się to kolejnymi szczeniakami.
Mamba to suczka, która mieszkała pod opuszczoną posesją. Przerażona i głodna. Udało nam się ją złapać tylko dzięki klatce-łapce, do której zwabił ją głód.
Bambo to szczeniaczek, który jak się znudził, właściciele chcieli go oddać obojętnie komu. Szelki miał zawiązane na supeł. Czyżby nie były zdejmowane?
Miał trafić w mrozy na łańcuch! Nie mogliśmy na to pozwolić...
Strupek to psiak z chorobami skóry, który został znaleziony na ulicy. Przez chorobę jest niemal łysy. Gdy został znaleziony jego skóra była cała czerwona od mrozu.
Wszystkie psiaki muszą zostać przebadane, wyleczone, odrobaczone, odpchlone, zaszczepione, zaczipowane i wykastrowane. Wszystkie wymagają dobrej jakościowo karmy, by móc stanąć na nogi. Jedyna nadzieja w Was, zwierzolubni Darczńcy... Błagamy o pomoc!
Ładuję...