Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Niestety zwierzęta były w tak złm stanie, że odeszły po kilku tygodniach. Środki ze zbiórki zostały wykorzystane na ich leczenie.
Okoliczni mieszkańcy od dawna wiedzieli, że w gospodarstwie Romana S. źle się dzieje. Wszechobecny bród panujący przy obejściu poświadczał tylko te zapatrywania. W Święto Niepodległości, w asyście kilku patroli Policji, trzech urzędników gminy Bolków, w tym Burmistrza tej gminy oraz kilkunastu lokalnych aktywistów, odebraliśmy z gospodarstwa krowę i konia w najgorszym stanie.
Na eutanazję szkoda było pieniędzy, a rzeźnia by nie przyjęła, dlatego rolnik z Mysłowa postanowił zagłodzić 11-letnią krowę.
Leżąca krowa z trudem utrzymywała głowę ponad ziemią. Gdy oprawca próbował ją podnieść, ta wpadła do żłobu. Nie miała siły chodzić. Można było policzyć jej wszystkie żebra. Koń był w podobnym stanie - wystające kości szkieletu, zwyrodnienie nóg, zapalenie skóry i znaczny przerost zębów. Klacz pomimo fatalnego stanu była źrebiona - co najmniej cztery razy.
Na miejsce przybył również lekarz weterynarii, który od lat „obsługiwał” gospodarza. Prócz „leczenia” zwierząt, panowie mieli - według świadków - wielokrotnie przechylać wspólnie kieliszek. Według tego pseudomedyka odbiór krowy nic by nie zmienił w jej życiu, ponieważ jedyną dla niej drogą powinna być utylizacja. Lekarzyna próbował usprawiedliwiać stan zagłodzonej krowy wiekiem, wieśniackim podejściem do zwierząt gospodarskich, a także jej nieprzydatnością produkcyjną w gospodarstwie.
Mimo wszystko zwierzęta, po trwającej ponad 6 godzin interwencji, udało się odebrać! Koń trafił do Kliniki Weterynaryjnej Państwa Kornaszewskich w Morawie, zaś krową zaopiekowała się Pani Doktor Węglińską z Duże i Małe. Przed zwierzętami bardzo długa droga do normalności. Rokowania - szczególnie w przypadku krowy - są ostrożne. Koń na pewno nie odzyska już nigdy sprawności i nie będzie już mógł dowolnie hasać po pastwiskach. Teraz będziemy się starać zrobić wszystko, by postawić te zwierzęta na nogi.
Sprawcy znęcanie się nad zwierzętami może grozić do 3 lat pozbawienia wolności, a także zakaz prowadzenia gospodarstwa rolnego.
Prosimy Was o wsparcie leczenia i utrzymania tych pięknych zwierząt. Przed nimi długa, pozwalająca na powrót do zdrowia. Z góry dziękujemy za wsparcie!
Ładuję...