Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wsparcie, niestety piesek odszedł. Informacje możecie znaleźć na naszej stronie www.
Malutki, stary Głusio nadal walczy. Na szczęście jego nerki iwątroba zareagowały na leki i wyniki bardzo się poprawiły.
Niestety bardzo niepokojące są nadal wyniki morfologii. Dlatego pani doktor podjęła decyzję o transfuzjii krwi.
Mamy nadzieję, że wzmocni ona na tyle Głuchusia, że będzie miał siłę do dalszej walki.
Niestety Głusio nadal nie chce jeść i karmiony jest strzykawką specjalistyczną karmą. Mamy nadzieję, ze po transfuzji jego stan się poprawi i nabierze apetytu.
Bardzo dziękujemy pani doktor, która po raz kolejny, w nocy, poza godzinami pracy lecznicy pomagała naszym podopiecznym
a także Gaźnikowi, który stał się dzielnym, honorowym dawcą krwi.
Piesek Głuchuś, który trafił do nas niedawno niestety jest bardzo chory. Według wstępnej diagnozy na pewno jest bardzo źle z wątrobą. Powodów może być wiele, od zatrucia po nowotwory. Przyczyną może być też uraz. Mamy bardzo skromny wywiad, ponieważ pies jest u nas od niedawna. Za to ma znaczną niedowagę, więc najprawdopodobniej proces chorobowy trwa już od dawna. No i jest niemłody. Kolejny problem to nerki, przy rozchwianym jonogramie, według opinii pani doktor, wydaje się że mamy do czynienia z ich niewydolnością. Inne parametry, jak choćby parametry białokrwinkowe mogą świadczyć o procesie zapalnym na terenie jamy brzusznej, prawdopodobnie jałowym, nie infekcyjnym, bo Glusiowi nie dokucza gorączka. No i jeszcze tarczyca...to może być przewlekła eutyroza, spowodowana innymi chorobami, niekoniecznie niedoczynność. Taki obraz badań krwi określa się często jako niewydolność wielonarządowa. I niestety, rokuje bardzo niepomyślnie. Kroplówki, leki przeciwzapalne, antybiotyk osłonowy, witamina B12, leki wątrobowe,przeciwwymiotne: to wszystko ma mu pomóc poprawić parametry. Jednak to nie jest proste przy takich wynikach...Oko jest w fatalnym stanie. Suche zapalenie całkowicie zrujnowało rogówkę. Być może przyczynę potrafiłby podać okulista. Być może można by było je leczyć zachowawczo, pod warunkiem że nie ma w nim nadciśnienia powodującego ból. Jeśli tak, jedyne rozsądne rozwiązanie to usunięcie gałki ocznej.
W pierwszej kolejności musi się jednak poprawić jego ogólny stan. Dziś po raz kolejny będzie miał pobraną krew, żeby sprawdzić, czy dotychczasowe leczenie przyniosło jakąkolwiek poprawę.
Jest po wstepnych badaniach i okazuje się, że wysiadły mu nerki i wątroba. Walczymy z całych sił, bo widać, ze on w życiu wiele przeszedł i chcemy, żeby choć na koniec życia miał wszystko, co najlepsze.
To malutki, delikatny piesek a wyglada, że przynajmniej ostatni czas spędził albo gdzies na podwórku, albo poniewierając się samotnie.
Głuchuś to psiak, który został znaleziony w lesie w okolicy Huty Janowskiej. Co robił w lesie? Szedł... dokąd i w jakim celu? Tego chyba nie wiedział. Nikt go w okolicy nie zna i nikt go wcześniej w tej okolicy nie widział.
Więc albo szedł już bardzo długo i przyszedł z daleka, albo ktoś go w tej okolicy wyrzucił. Jest niedużym, spokojnym psiakiem.
TEL. 691 79 95 79 lub 669 70 50 10
Ładuję...